Gromadzenie darów, które pojadą do Odessy i Mikołajowa, rozpoczęło się 15 marca. Efekt? Kilkaset kartonów z żywnością, środkami czystości, artykułami medycznymi. Ale nadal potrzebne są śpiwory, karimaty, odzież termiczna, latarki, baterie, powerbanki, apteczki. - Przygotowujemy już transport zebranych artykułów i sprzętów, ale zbiórki nie kończymy. Wiemy, że wsparcie dla Ukrainy potrzebne będzie jeszcze długi czas - mówi marszałek Olgierd Geblewicz.czytaj

















