Marcin jest sędzią piłkarskim od dwóch lat. Wcześniej grał w piłkę jako zawodnik. Jego pasją jest również bieganie. Zdobywał już tytuły mistrza województwa w lidze lekkoatletycznej /2 razy/, sztafecie 4x100 m/2 razy/ i sztafetowych biegach przełajowych. Jest również wicemistrzem województwa w sztafecie szwedzkiej szkół ponadgimnazjalnych. Trzykrotnie brał udział w Mistrzostwach Polski – w „Kwietnej Mili Gimnazjalnej” /XIII miejsce/ , lidze lekkoatletycznej /VI miejsce/ i sztafetowych biegach przełajowych /VII miejsce/. W tym roku wystartuje jeszcze raz w Mistrzostwach Polski w lidze lekkoatletycznej.
Cinek ma to po Tatusiu ^^ Ale zapracował na to też cieżką praca.To nie tylko zasługa jego genów po tacie.
Brawo, brawo Dziwnów górą, tam rodzi się zalążek sportów wytrzymałościowych, bez względu na wiek, chylę czoła Panie Jurku pozdrowionka z Kamienia Pom. dla Marcina też.
Cinek!
Mlody Jerzy. Po ojcu taki wysportowany:)
Ciekawe, czy jak ojciec pisze sprawozdanie o synie, to widzi jego bledy, czy tylko pochwala ? :)
odziedziczył to po tacie pozdrawiam pana Janawe
Marcin ja zawsze wiedziałam, że jesteś najlepszy! hehe :D
Brawo Marcin, tak trzymaj!