Jednostka OSP Wolin została zadysponowana do nagłego zatrzymania krążenia u mieszkanki Recławia. W momencie wezwania nie było wolnej karetki. Strażacy, którzy ruszyli na pomoc mieli w obsadzie ratownika medycznego, byli wyposażeni w torbę medyczną R1 i AED Po przybyciu na miejsce, została podjęta akcja ratowania życia.
Jednak, pomimo szybkiego działania, nie udało się przywrócić kobiecie funkcji życiowych. Doszło do zgonu, który stwierdził Zespół Ratownictwa Medycznego po przyjeździe na miejsce.
W akcji brały udział: OSP Wolin, Policja Wolin, ZRM Międzyzdroje i JRG PSP Międzyzdroje.
Informacje i zdjęcia pochodzą z FB OSP Wolin.
A po to iż to zawsze dodatkowe siły i zmiana w recustysacji krążeniowo -oddechowej. Która niejednokrotnie trwa godzinę i dłużej. OLŚNIŁO?
Rydzyka na swoje muzeum im" Pamięci i Tożsamości " otrzymało od PISu 200 mln zł. Wg Google średni koszt zakupu karetki z wyposażeniem to 700 tys zł. Czyli zamiast 280 karetek mamy muzeum ojca dyrektora. Druga sprawa to po co aż 3 jednostki ratownictwa pożarowego do jednego zadania?
Moj tesciu w okolicach winnicy, miesiąc przed wojna był już na emeryturze wjsk, w lutym musial wrócić. Codziennie wraca 5-6 niezywych z jego okolicy, każdego dnia się zastanawia czy go zaraz nie zabiora w rejon walk. Emc i niech wojna sie kończy.
21 wiek a brakuje karetek. Mam nadzieję nowy rzad, Hołownia, załatwia sprawę w tydzień. Niema kasy na karetke to używana. Na ukr w trakcie wojny radza sobie wszystkim co mają.
Rozumiem, że została wysłana straż ale po co do 1 osoby tyle służb?