POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Środa [13.09.2023, 15:23:14] • Polska

W I półroczu br. banki powstrzymały ponad 4,4 tys. prób wyłudzeń kredytów. Łącznie na blisko 104 mln zł

W I półroczu br. banki powstrzymały ponad 4,4 tys. prób wyłudzeń kredytów. Łącznie na blisko 104 mln zł

fot. Organizator

W pierwszym półroczu 2023 roku udaremniono ponad 4,4 tys. prób wyłudzeń kredytów, czyli o 18,4% więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Jednocześnie zmniejszyła się ich łączna kwota. Ostatnio wynosiła ona 103,7 mln zł. To oznacza spadek o 2,4% rdr. Widać też, że najwięcej prób wyłudzeń kredytów powstrzymano w woj. mazowieckim, śląskim, dolnośląskim oraz wielkopolskim. Tak wynika z danych udostępnionych przez Związek Banków Polskich.

Według danych Związku Banków Polskich, w pierwszym półroczu 2023 roku udaremniono 4 404 próby wyłudzeń kredytów. To o 18,4% więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku, kiedy takich sytuacji odnotowano 3 721. Zdaniem ekonomisty Marka Zubera, za ten wzrost odpowiadają dwa czynniki. Jednym z nich jest pogarszanie się sytuacji gospodarczej i ubożenie społeczeństwa.

Konsekwencją tego, że ludziom żyje się trudniej, są próby pozyskania finansowania w nieuczciwy sposób. Dotyczy to także przedsiębiorców. Rozmówca zwraca też uwagę na spadający wskaźnik PMI, który obrazuje koniunkturę w danej branży.

– Takie warunki zawsze sprzyjają próbom wyłudzenia pieniędzy po to, by poprawić swoją sytuację. Drugim powodem ww. wzrostu są nowe możliwości i narzędzia, które służą nieuczciwym osobom. Myślę, że są też organizacje przestępcze, które próbują finansować się w ten sposób – uważa Zuber.

Jednocześnie w omawianym okresie łączna kwota udaremnionych prób wyłudzeń kredytów wyniosła 103,7 mln zł. To o 2,4% mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, kiedy było to 106,2 mln zł.

Jak zaznacza Grzegorz Kondek z Centrum Procesów Bankowych i Informacji, koordynator Kampanii Informacyjnej Systemu „DOKUMENTY ZASTRZEŻONE”, na tego typu statystyki w danym okresie największy wpływ ma to, ile jest prób podejmowanych na bardzo wysokie kwoty. A rekordowy przypadek to 25 mln zł.
– Jeżeli w kwartale są próby na kwoty przekraczające kilka czy kilkanaście milionów, to siłą rzeczy łączna kwota znacząco wzrasta.

W okresie objętym badaniem, a więc od 2008 roku, zablokowano ponad 112 tys. prób na łączną kwotę 5,6 miliarda zł. To poważne sumy – istotne zarówno z punktu widzenia sektora bankowego, ale i naszych klientów. Zastrzeżenie utraconego dokumentu, niezależnie czy z powodu zgubienia czy kradzieży, ułatwia blokowanie prób wyłudzeń na bardzo wczesnym etapie – zanim dojdzie do przekazania pieniędzy przestępcom. To oznacza, że oszczędza się sporo czasu i kłopotów związanych z procesem dowodowym dotyczącym tego, kto faktycznie kredyt wziął – przestępca korzystający z cudzej tożsamości czy klient – wyjaśnia Grzegorz Kondek.

Z kolei Piotr Kuczyński, główny analityk z DI Xelion, nie uważa, by wskazane kwoty udaremnionych wyłudzeń w ww. półroczach, nawet gdyby doszły do skutku, uderzały w sytuację banków. – W stosunku do zysku tych instytucji finansowych, który liczy się w wielu miliardach złotych, ponad 100 mln zł to jest naprawdę znikoma suma. One spokojnie sobie z tym poradzą – mówi Kuczyński.

Grzegorz Kondek również uważa, że wskazany wzrost nie jest na tyle wysoki, by budził niepokój. Przypomina, że równoważy je wysoka liczba zastrzeganych dokumentów. To wpływa na zwiększenie szczelności i skuteczności Systemu „DOKUMENTY ZASTRZEŻONE” i może być jednym z głównych powodów wzrostu wykrywanych działań oszustów. Ekspert dodaje też, że nie można określić, ile prób wyłudzeń kredytu miało miejsce w pierwszym półroczu tego roku, gdyż brakuje danych zbiorczych z całego sektora. Ponadto ze względów bezpieczeństwa banki nie podają tego typu informacji do publicznej wiadomości.

Biorąc natomiast pod uwagę podział na województwa, w I połowie br. najwięcej prób wyłudzeń kredytów udaremniono w woj. mazowieckim – 703 (I poł. 2022 roku – 576), śląskim – 556 (527), dolnośląskim – 419 (401), wielkopolskim – 383 (334) oraz małopolskim – 323 (288). Natomiast na drugim końcu listy są świętokrzyskie – 88 (63), opolskie – 101 (74) i podlaskie – 104 (91).

– W zasadzie to efekt skali. Woj. mazowieckie oraz śląskie oczywiście są najgęściej zaludnione. Zarejestrowanych jest tam również najwięcej przedsiębiorstw. I stąd wynika cała sytuacja – podsumowuje analityk Piotr Kuczyński.

MondayNews Polska


komentarzy: 0, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Zachodniopomorskie: ponad 48 tys. cudzoziemców Na koniec maja tego roku w województwie zachodniopomorskim było 48,1 tys. cudzoziemców zgłoszonych do ubezpieczeń w ZUS. To nieznacznie mniej niż na koniec listopada 2022 roku. W listopadzie 2022 r. pracowników spoza Polski zgłoszonych do ubezpieczenia emerytalnego i rentowych w naszym województwie było 48,9 tys. Na koniec maja natomiast zarejestrowano przeszło 48,1 tys. obcokrajowców. Na terenie szczecińskiego ZUS było ponad 37,5 tys. cudzoziemców. Według danych z koszalińskiej placówki zgłoszono do ubezpieczeń przeszło 10,5 tys. W naszym regionie najliczniejszą grupą cudzoziemców zgłoszonych w ZUS do ubezpieczeń emerytalno-rentowych dalej są Ukraińcy. Na koniec maja było ich 37,1 tys. (w szczecińskim ZUS 29,2 tys. i 7,9 tys. w koszalińskim oddziale). ■ Woda w Kamieniu ostro w górę! Ale czy legalnie pytają radni? Woda w Kamieniu po podwyżkach wprowadzonych przez PGK Kamień Pomorski jest obecnie droższa niż w nadmorskim Rewalu, Dziwnowie czy Międzyzdrojach. Wątpliwości budzi nie tylko wysokość nowych cen ale i tryb ich wprowadzenia. Sprawa nowych cen wody i ścieków wywołała sporo emocji zarówno wśród mieszkańców jak i radnych na sesji Rady Miejskiej w Kamieniu Pomorskim. Decyzji o podwyżkach bronił burmistrz Stanisław Kuryłło, który zwracał uwagę na podwyżki cen paliw, gazu, które w jego opinii uzasadniają podwyżki wprowadzone przez PGK ■