ikamien.pl • Niedziela [14.08.2022, 13:37:01] • Polska
Zachodniopomorscy terytorialsi walczą z usuwaniem skutków skażenia Odry

fot. Organizator
Żołnierze 14 Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej wspierają straż pożarną, oczyszczając Odrę ze śniętych ryb w Widuchowej. Będą tam pracowali tak długo, jak będzie potrzeba.
Do Widuchowej żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej zostali skierowani na wniosek wojewody zachodniopomorskiego Zbigniewa Boguckiego.
40 żołnierzy 14 ZBOT działa na Odrze wraz z 11 żołnierzy wojsk operacyjnych z 5 pułku inżynieryjnego w Szczecinie
- Podjuchach. Terytorialsi to w większości żołnierze ze 141 batalionu lekkiej piechoty w Choszcznie, a zgrupowaniem wojskowym w Widuchowej dowodzi dowódca tego batalionu, ppłk Maciej Paul.

fot. Organizator
Tuż po przybyciu na miejsce żołnierze WOT pomogli strażakom rozwinąć tzw. zaporę elastyczną na Odrze, która pozwala zbierać napływające śnięte ryby. Z łodzi, podbierakami wybierają z wody ryby, które następnie trafiają do kontenera. Terytorialsi mają na sobie środki ochrony osobistej jak maski czy rękawice, w każdej chwili mogą skorzystać z infrastruktury pobliskiej szkoły w Widuchowej, by odpocząć czy wykąpać się.

fot. Organizator
- Naszym głównym zadaniem jest wsparcie służb i organizacji rządowych, tu wspieramy straż pożarną. Będziemy pracowali tu tak długo, aż nie oczyścimy rzeki ze śniętych ryb - mówi ppłk Maciej Paul.
Około południa strażaków i żołnierzy odwiedzili premier Mateusz Morawiecki i wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Premier zapoznał się z sytuacją i podziękował żołnierzom i strażakom za ich wysiłek.

fot. Organizator
Żołnierze spotykają się także z życzliwością mieszkańców. Będą nocować w szkole, a sołtys Widuchowej zapewniła, że mogą liczyć na posiłek.
Akcja żołnierzy będzie trwała w sobotę do zmroku, wznowiona zostanie następnie w niedzielę i w kolejne dni.
- Zgodnie z naszą dewizą „Zawsze gotowi, zawsze blisko” po raz kolejny udowadniamy, że jesteśmy wsparciem dla mieszkańców Pomorza Zachodniego i mogą na nas zawsze liczyć - zapewnia ppłk Paul.
Marcin Górka,
rzecznik prasowy
14. Zachodniopomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej
Pinokio nie mógł się powstrzymać przed nikomu niepotrzebną wizytą, ale przy jego parciu na szkło to nie dziwi. Oczywiście zna już przyczynę klęski ekologicznej - to na pewno wina Tuska.
Panowie Terytorialsi - brawo! Jednak za bardzo nie cieszmy się. Zbierane z powierzchni śnięte ryby - to ok. 5 - 10% tego, co padło. W wodach rzek żyją dziesiątki (setki) gatunków fauny i flory. Najstraszniejszy jest łańcuch pokarmowy. Wszystko żyje dlatego, że może siebie nawzajem zjadać. My raczej widzimy tylko to, co duże. Zatrute ryby i mięczaki są pożywieniem dla ptaków - bocianów, mew, zimorodków, rybołowów, bielików. Otrute ptaki są pokarmem dla zwierząt mięsożernych. Osłabione jedno ogniwo łańcucha powoduje nieszczęście. A na końcu tego właśnie łańcucha jest człowiek.
Dziękuję za Waszą ofiarną i ciężką pracę
Z tego co widzę, to wszyscy się z terytorialsów śmiali, a oni robią lepsza robotę niz tzw. żołnierze.