Świat stawia dziś wobec nich wyzwania, do których ich naturalna delikatność, czułość, urok pasują jak przysłowiowa „pięść do nosa” I – panowie!- przyznać to musimy; rzeczywistość jaką otoczyliśmy nasze panie – nijak ma się do ich czaru. Być może, świat nie byłby tak okrutny gdybyśmy odrobinę… zniewieścieli. Ale One potrzebują także przecież; życiowego oparcia, przysłowiowego silnego ramienia! Ten kwiatek, z którym dziś śpieszymy do naszych pań niech nie będzie tylko symbolem przyzwyczajenia do daty w kalendarzu. Niech raczej zalśni wdzięcznością za nieprzespane noce nad małym łóżeczkiem, za troskę i zapobiegliwość, świąteczną i powszednią atmosferę naszych domów; miejsc, do których wracamy z przekonaniem, że nie wystarczy aby ogrzać wychłodzone codziennością serca.

Dzień Kobiet nie może nam kojarzyć się z przysłowiowym tulipanem. To dzień na co najmniej trzy słowa; „Dziękujemy, doceniamy, kochamy! Te słowa niech Wam- naszym paniom ogrzeją serca, rozjaśnią oczy, uskrzydlą dusze!!!

źródło: www.ikamien.pl