- Mówienie, że problem protestu na granicy polsko-ukraińskiej to temat regionalny niestety nie jest prawdą. Do Północnej Izby Gospodarczej w ostatnim czasie zgłasza się ogromna ilość przedsiębiorców z sektora TSL, w tym przewoźników czy logistyków, mówiąc o tym, że ich trudna sytuacja jest pogłębiana przez ten protest. Solidarność polsko-ukraińska jest faktem, musimy o nią dbać i ją pielęgnować. Nie może jednak odbywać się to kosztem naszych przedsiębiorców, a obecna sytuacja niestety pozwala ukraińskim przewoźnikom na więcej niż przewoźnikom z Polski, Węgier, Czech, Litwy, Słowacji czy Łotwy – mówi Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie.czytaj




















