Niezwykła oprawę przygotowali dla wiernych kapłani z parafii Chrystusa Króla w Świnoujściu. Przybywających na tradycyjną mszę pasterską w wigilię o północy witał świątecznie udekorowany kościół, z pięknymi choinami. By ł oczywiście i żłóbek jednak bez dziecięcia. Świątynia nie była jednak świątecznie rozjaśniona. A tuż przed samym początkiem uroczystości wokół ołtarza zgasło światło. Część zgromadzonych miała wrażenie, że w kościele jest jakaś awaria systemu zasilania. Proboszcz rozpoczął nabożeństwo od czytań w ciemności.czytaj



















