Dyżurny goleniowskiej Policji, będąc w czasie wolnym od służby otrzymał informacje, że na Jeziorze Dąbie zostały wystrzelone czerwone flary, co oznacza sygnał wzywania pomocy. Policjant bez chwili zawahania udał się nad jezioro i podjął akcje ratunkową. Okazało się, że mężczyzna płynący jachtem utknął na mieliźnie i przez niemal dobę nie mógł się z niej wydostać.czytaj

















