Dramatyczne sceny rozegrały się w jednym z ośrodków wczasowych przy ulicy Myśliwskiej w Międzyzdrojach. Kilkunastoletni chłopiec przebywający tam na kolonii zamknął się w pokoju i wyszedł na parapet okna znajdującego się na 2 piętrze. Istniało realne zagrożenie, że chłopiec wyskoczy z okna. Jak się później okazało powodem zachowania chłopca były kwestie miłosne, zakochał się on w koleżance z kolonii. Z tego powody był wyśmiewany przez kolegów. Na miejsce przyjechała policja oraz pogotowie ratunkowe.czytaj






















