A jednak… Panie domu nerwowo mieszają w garnkach z barszczem, przerzucają skwierczące na patelni pierogi. Ci, którzy nie zdążą przed pierwszą gwiazdką wrócić z pracy, sprawdzają czy zamówione potrawy dotrą na czas. Ktoś zapomniał o prezencie dla babci więc szuka w internecie gdzie można jeszcze znaleźć czynne sklepy. Jakiś pan domu biegnie z ostatnim dywanem w kierunku trzepaka. Sąsiad uważa się za szczęśliwca bo starczyło jeszcze czasu by rozsiąść się na fotelu i sprawdzić co też ciekawego będzie wieczorem w TV. Zapewne dużo, ale sensu tego dnia nie odda żadna fabuła, żaden gwiazdkowy show! czytaj






















