Kierowcy tworzą nowe zasady, codziennie jesteśmy świadkami "ewoluowania" przepisów drogowych, które są naginane zależnie od potrzeb. Najczęściej dotyczy to mistrzów parkowania, kompletnie pozbawionych wyobraźni, łamiących przepisy, ignorujących wszystko i wszystkich. Tym razem o tytuł mistrza parkowania postarał się właściciel firmowego mercedesa, który zostawił auto na łuku pomiędzy przejściami dla pieszych. czytaj






















