Od lat w przestrzeni publicznej powtarzana jest narracja, że art. sprzedawane w małych sklepach, na bazarach lub straganach są droższe niż w sieciach handlowych. Jednak badania dowodzą, że konsumenci wciąż chętnie robią codzienne zakupy na lokalnych placach. Większość chodzi tam po świeże i naturalne artykuły, ale licząc też na to, że będzie taniej niż w sieciówkach. Więc walka o klienta trwa. Eksperci zwracają uwagę na to, że mały handel nie korzysta z efektu skali i nie może negocjować cen z dostawcami tak skutecznie, jak duże sieciówki, więc nie jest w stanie z nimi konkurować. Jednak niektóre grupy produktów faktycznie mogą oferować taniej, ale nie tylko o to chodzi. Rozmówcy z branży retailowej dodają, że bazary i targowiska mają swój klimat i powinny to lepiej promocyjnie wykorzystywać nie tylko po to, by nie wypaść z rynku, ale przede wszystkim żeby sukcesywnie zwiększać liczbę klientów.czytaj