W piśmie PGNiG informuje, że prowadząc prace przy wierceniu otworu poszukiwawczego CHOMINO 1 zlokalizowanego w miejscowości Chomino, gmina Świerzno, powiat Kamień Pomorski, zgodnie z projektem wykonywane będą prace w czasie których udostępniane będą warstwy geologiczne, z których możliwy jest przypływ płynu złożowego z zawartością toksycznego siarkowodoru (H2S) [HE kategoria zagrożenia siarkowodorowego].
W związku z powyższym istnieje teoretyczna możliwość wystąpienia zagrożenia toksycznego. Prace prowadzone będą z zachowaniem wszelkich środków ostrożności, które wymagane są przepisami górniczymi i programem prac, który zapewnia właściwe zabezpieczenie przed możliwością wystąpienia zagrożenia. Planowaną datą rozpoczęcia w/w prac jest 06.03.2014 r. i trwać będą przez ok. 7 dni, W razie wystąpienia jakiegokolwiek zagrożenia dla okolicznych mieszkańców będą oni informowani o ewentualnym zagrożeniu i o sposobie postępowania. Z wiertnią jest całodobowa łączność telefoniczna pod numerem telefonu: 667-663-258.
Zeby nie bylo jak w karlinie wielkie bum a potem g****.
o chlewik się odezwał, , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , , ,
Zbuki!!
Juz niedlugo zapraszam na tankowanie GAS PALIWO ROPA JESZCZEtylko 1ooom a jest juz 25000 i bedzie sie dzialo
Do gościa Piątek [07.03.2014, 17:59] • [IP: 83.168.86.***] widzę że posiadasz fachową wiedzę gdzie się co hoduje, jak ty trzymasz świnie i knury w stajni to i pewnie krowy w chlewie a konie w oborze. NO NO cóż za fachowa wiedza musisz koniecznie wystartować w konkursie na super rolnika, z takimi zasobami wiedzy masz szansę. Pozdrawiam i trzymam kciuki za sukces.
Od wiertni - w linii prostej - jest bliżej do Ugorów i Jatek, niż do Chomina.
macie swinie i knury w stajni tez smierdzi siarkowodorem h2s i zyjecie bez paniki. brawo exalo i pgnig
Chomino będzie śmierdziało zgniłymi jajami !
janek i bolki maja lipe
heh jak Kołek tam wierci pijany :D to bedzie kat astrofa :D:D
Trzeba uciekac pod wiatr.gdy sie poczyje zapach zgnilych jaj.
Bez paniki, to zwykła formalność.
Spokojnie nie ma się co martwić - powiadomienie służb jest sprawą normalną, a wręcz wymagana przez prawo geologiczne i górnicze. To jest po prostu procedura i tyle. Na każdym odwiercie podczas prac w strefach zagrożenia siarkowodorem firma prowadząca prace jest do tego zobowiązana ustawą