Na płycie głównego boiska leży około 1500 m3 grubej warstwy zlodowaconego śniegu. Jeśli taka ilość rozpuści się sama, to piłkarze Gryfa w wiosennych rozgrywkach zamiast korków na nogi będą zakładać płetwy do pływania.
- Na razie dzięki zaprzyjaźnionemu rolnikowi usunięto mechanicznie śnieg z boiska bocznego, tak aby piłkarze mogli przygotowywać się do wiosennych rozgrywek – mówi Stanisław Kuryłło, trener Gryfa.
Śniegu z płyty głównej boiska nie można usuwać pługami, bo ich wielkie koła mogłyby zniszczyć nawierzchnię murawy. Konieczne jest zaangażowanie ludzi, którzy łopatami usunęliby grubą warstwę śniegu. To wiązałoby się ze sporymi kosztami.
- Liczymy na to, że wiosenne rozgrywki zostaną przesunięte. - Mamy nadzieję, że do tego czasu śnieg sam sam się rozpuści – dodaje trener Kuryłło.
zal mi ciebie lepiej odsniezac drogi i dojazdy do posesji a nie jakies zasrane boisko!!
to się udzielcie społecznie a nie biadolicie, jak wam żle to sobie sami odśnieżcie, bo jeszcze sobie dupska poobijacie marudy, a młodzi jak chcą grać to niech grają, smutasy wy jedne.Tylko to co najlepiej potraficie to krytykować.
ale urwał...
Jasne z tekstu wynika, że to jakiś zaprzyjaźniony rolnik. Tylko dlaczego nie napisali, że temu rolnikowi miasto na pewno płaci za usługę, bo kto teraz coś robi za darmo. Lepiej te pieniądze przeznaczyć na odśnieżanie dróg i chodników, a piłkarze i działacze Gryfa sami niech wezmą łopaty i sobie odśniażają jak chcą grać.Darmozjady.
zal z ta pilka nozna a ty biez lopate i odsniezaj jak taki zasrany fan
To załatw sobie kogoś, żeby zajął się drogami. Z tekstu wynika, że nie miasto odśnieża boisko, tylko jakiś zaprzyjaźniony rolnik.
bysie zajeli drogami a nie jakies zasrane boisko po co to komu potrzebne.
no to zaorają teraz te boisko
Wszystko rozumiem. Ale czy ważniejsi są piłkarze czy zwykli ludzie, którzy mają problemy z chodzeniem po chodnikach i kierowcy z parkowaniem bo góry śniegu leżą. Tam potrzeba maszyn i ludzi.