- Interesuje mnie pewna rzecz zauważona w Kamieniu Pomorskim przez mojego kolegę będącego przejazdem w naszym mieście. Może śmieszna, bo my jesteśmy do tego przyzwyczajeni, chodzi o stojący znak STOP w miejscu „dziwnym”. Znak ten jest umiejscowiony na ulicy będącej wyjazdem z dużego parkingu Intermarche przy ulicy Wysockiego. Znak ten podporządkowuje dość duży ruch z tego marketu wyjeżdżającym z posiadłości prywatnej. Trzeba przyznać ze sytuacja jest troszkę śmieszna i chyba mało logiczna do wytłumaczenia. Chciałbym się dowiedzieć jakie stanowisko do tego tematu ma redakcja i czytelnicy portalu, i jak wytłumaczy taką sytuację ktoś odpowiedzialny za oznakowanie naszych ulic. Pozdrawiam – tyle nasz Czytelnik.
W zupełności podzielamy jego uwagę, także ciekawi jesteśmy stanowiska osób/osoby odpowiedzialnej za organizację ruchu w mieście.
Czy nie czas skończyć z przywilejami dla VIP. . Kamieńskich ??
Tak to jest prywata i arogancja, znak czym prędzej powinien zniknąć, tym bardziej, że niedługo wybory panie burmistrzu.
Brakuje sygnalizacji świetlnej do kompletu. No wstyd i mówi wszystko o tych ważnych personach.
zauważcie kto tam mieszka- szefowa prokuratury i były burmistrz, ustawili kiedyś jak uczęszczały do budynku obok dzieci i tak zostało. Przecież jest to wyjazd z posesji i jak się nie mylę kierujący wyjeżdżający z posesji jest włączającym się do ruchu, a co na to policja i włodarze miasta odpowiedzialni za ustawianie znaków. Dla trzech czy czterech kierowców tam zamieszkałych trzeba podporządkować całe miasto. Czy to aby nie jest prywata
"Romek" wie kto znak ustawił i po co teraz jest, nawet promile są dobrym argumentem w tej sprawie, ciekawe jeszcze co he he.
Niestety Romek masz racje...
arogancja wadzy
Romek poczytaj wczesniejsxe lomentarze to bedziesz wiedzial po co zostal postawiony.
Jest znak STOP więc pojazdy muszą się zatrzymywać i nie dyskutować. Ktoś, kto to wprowadził miał wszelkie przesłanki do tego. Kto ich nie zna próbuje się mądrzyć. Polscy kierowcy wszędzie chcieliby stosować przepisy jakie im odpowiadają, co zresztą nagminnie robią. Przykład:" co mi tam 2 promile, przepisy o jeździe po pijanemu są bez sensu, przecież ja potrafię jeździć nawet przy 3".
Tam mieszka były burmistrz i starosta.
ten znak pozostal po stolowce dla dzieci ktora tam sie miescila 15 lat temu a teraz teraz to bez sensu ten nizej wystarczy...
no właśnie, po co ten znak i dla kogo ?
nie wogule nie jest potrzebny
Jak p. burmistrzowi styknie kasy to przed wyborami zafunduje tym mieszkańcom światła regulujące bardzo duży ruch w tym miejscu a w opcji może być nawet rondo. :)) Pozdrawiam
TEN ZNAK STOP TO FAKTYCZNIE GLUPOTA POTRZEBNY JEST ALE TEN NA DOLE!! ZLIKWIDUJCIE GO
Jednokierunkowa pod górkę i spokój. Żaden znak nie uchroni od przypadku.
Znak STOP moim zdaniem jest tam potrzebny. Nie ma alternatywy, ponieważ do ewentualnego ograniczenia prędkości i tak nikt się nie dostosuje, a samo lustro możecie sobie w d**e wsadzić, gdy wam nagle zza murku dziecko wybiegnie.
do Gość Czwartek [13.02.2014, 12:25] [IP: 87.205.51.***] Nie wystarczy ogranicznik prędkości gdyż STOP i tak nie zdaje egzaminu.
Znak STOP postawiono w tym czasie kiedy w budynku był internat i stołówka szkolna.Wszystko się zmieniło i nie ma już internatu i stołówki, są mieszkania nauczycieli, a znak pozostał.O ile wtedy miało to uzasadnienie względami bezpieczeństwa (duży ruch młodzieży), to w tej chwili wygląda to na nadużycie przepisów w celach prywatnych wąskiej grupy społeczeństwa(jeszcze jeden przywilej).
wystarczające jest lustro które pozwala ocenić sytuację. Natomiast znak STOP nie jest potrzebny
Może by mieszkańcom uprzywilowanej posesji zbudować wiadukt? Dlaczego Intermarche nie zadba o swoich klientów?
Tam dodatkowo powinien stać policjant kierujący ruchem 24 godz/dobę.
Wystarczy obrócić 90 stopni i po problemie.
Wszystkich" życzliwych" autorów komentarzy informuję, że znak stanął w tym miejscu po kilku kolizjach, które spowodowały zjeżdżające szybko z góry auta.
Niestety, ten znak jest zasłonięty przez jeden z konarów stojącego na poboczu drzewa. Ponadto powinien być ustawiony przy wyjeździe z podwórza.