W godzinach popołudniowych (pod koniec pracy) w dniu 03.02.2014 r. Pani Redaktor (imienia i nazwiska nie pamiętam) przeprowadziła ze mną krótki wywiad dotyczący wydarzeń związanych z osobą Pana Andrzeja Danieluka, burmistrza Golczewa. Moja wypowiedź przez ww. nie była szczegółowo notowana, dosłownie kilka wyrazów. Pani Redaktor była zainteresowana działaniami Policji.
Oświadczyłem, że między godz. 10. a 11. do mojego pokoju służbowego przybyli 2 funkcjonariusze Policji, by przeprowadzić czynności sprawdzające w związku z otrzymanymi doniesieniami o podjęciu czynności służbowych przez Pana Andrzeja Danieluka, burmistrza Golczewa, po spożyciu alkoholu. Jedno z pierwszych pytań, jaki mi zadali, dotyczyło mojego bezpośredniego kontaktu z Panem Burmistrzem. Odpowiedziałem, że od początku pracy nie widziałem Pana Burmistrza ani z Nim nie rozmawiałem telefonicznie. To Pani Redaktor oznajmiła mi kilka szczegółów dotyczących kontroli drogowej przez Policję, podczas której sprawdzano występowanie alkoholu w organizmie Pana Andrzeja Danieluka. Pana Radosława Drozdowicza, wicestarosty, pod tym kątem nie poddano tej czynności, chociaż obaj byli pasażerami. Na to stwierdzenie odpowiedziałem, że w czasie składania oświadczenia wobec funkcjonariuszy Policji, nie miałem żadnej wiedzy o jakiejkolwiek kontroli drogowej przez policjantów.
Ten wątek w ogóle nie był poruszany. Dotyczył jedynie zagadnień związanych z wydarzeniami i funkcjonowaniem Urzędu. Odpowiadałem na pytania, traktując że były zadawane „w sprawie”.
O kontrolowaniu Pana Andrzeja Danieluka dowiedziałem się dopiero później (po zeznaniach dla Policji a przed rozmową z Panią Redaktor).
W związku z powyższym proszę o niezwłoczne dokonanie stosownego sprostowania na portalu ikamien.pl, ponieważ zdanie „Pan Wilk zaprzeczył pomówieniom, iż Burmistrz przyszedł do pracy pijany” nie odpowiada prawdzie. Jak wspomniałem wcześniej, nie widziałem Pana Burmistrza tego dnia, nie rozmawiałem z nim telefonicznie, ani nie miałem żadnej wiedzy w tym temacie.
Rola mediów jest bardzo ważna w przedstawianiu wydarzeń, które są lub mogą być istotne dla odbiorców. Rzetelność dziennikarska zobowiązuje do obiektywności przy posługiwaniu się (w tym przypadku) tekstem, a także do ponoszenia odpowiedzialności z tego tytułu.
Ireneusz Wilk- sekretarz gminy Golczewo
Oj panie Wilk chyba Danieluk ci tym razem nie podaruje!
I jeszcze Golczewo szumi, że ta żona na GMINNYM MAJĄTKU I SPRZĘCIE SIĘ DORABIA. OTO MORALNOŚĆ.
A TA ŻONA WILKA TO JUŻ TEŻ ROZUMY POZJADAŁA
NIECH PAN DANIELUK POŻEGNA TAKIEGO PODWŁADNEGO CO ZA TO MA
jeśli nie widział to po co w ogóle prostuje, dziwne
w Gminie człowiek dla człowieka WILKIEM, dosłownie i w przenośni.AMEN
walka o stołki trwa w najlepsze haha
Nie mógł zaprzeczyć i nie mógł potwierdzić, jeśli go nie widział. Sprostowanie jednego nie potwierdza drugiego...
"ponieważ zdanie „Pan Wilk zaprzeczył pomówieniom, iż Burmistrz przyszedł do pracy pijany” nie odpowiada prawdzie..." Czyli pan Wilk nie zaprzeczając że burmistrz przyszedł do pracy pijany, potwierdza że jednak był?
to tak powoli wychodzi komu zalezy na niszczeniu wizerunku burmistrza no. ...ale sprostowanie sie nalezy