- Straż pożarna w Kamieniu Pomorskim tuż przed godzina 24.00 dostała zgłoszenie o znajdującym się w wodzie pojeździe. Pod Terenowym Nissanem załamał się lód. Auto wpadło do wody na głębokość około 40 cm. Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia- informuje rzecznik straży pożarnej w Kamieniu Pomorskim Michał Wiaderski.
Jak udało nam się ustalić właściciel zobowiązał się do wyciągnięcia samochodu na własną rękę. W Nissanie znajdowały się dwie osoby. Pasażerowie samochodu mogą mówić o dużym szczęściu, nikomu nic się nie stało. Tego typu sytuacje świadczą o braku wyobraźni niektórych kierowców, którzy decydują się na wjeżdżanie na lód.
facet bez prawa jazdy chory psychicznie. a 3 zastepy alarmowo ile gazu w podlodze by szybko ustali co tam sie dzieje. facet powinien pokryc koszty akcji! bo dla nas to nie bylo smieszne !
i byłoby o dwóch wariatów mniej!
czyżby to książe małolatek z zagórza był taki zdolny?
cooo ? ryzykowne byłoby wyjechać na lód w Murmańsku w Rosjii o tej porze a gdzie na Zalew ? Co trzeba miec w głowie
do takich de bili straż powinna NIE wyjeżdżać.