- Decyzję o odwołaniu podjął wiceminister i główny konserwator przyrody Janusz Zalewski - informuje rzecznik Ministerstwa Środowiska Paweł Mikusek. - Jest sporo nowych wyzwań. Minister zdecydował, że potrzebna jest nowa osoba, która sprosta tym wyzwaniom.
Konkretów rzecznik jednak nie podaje. Nowy dyrektor ma być wybrany w konkursie w najbliższych tygodniach. W ostatnich latach funkcjonowaniem Parku interesowało się m.in. Centralne Biuro Antykorupcyjne. W ubiegłym roku głośna była też sprawa wydzierżawienia na preferencyjnych warunkach jednego z budynków znajdującego się na terenie parku fundacji powiązanej z byłym ministrem rolnictwa Arturem Balazsem. Kontrole jednak nic nie wykazały.
Takie miliony wydane a może i miliardy na sztuczny twór który nic nie daje ludzkości- szkoda wymieniac wszystkie absurdy. Najrozsadniej przekazać te tereny Lasom Państwowym bo jeszcze te tereny służą ludziom i przyroda hula jak trzeba bo przyroda nie widzi granic i tyle w tym temacie.
ciekawe czy zdażyl wykupic swoją posiadłość do pary z pania księgową :)
DO:Gość • Wtorek [04.02.2014, 13:37] • [IP: 83.23.202.***] Nie irytuj się, z zewnątrz wyglądało to jak opisał gość z 16, 07 IP{188.33.229}, nie obraził ludzi z pasją.Z zewnątrz wyglądało to przez 20 lat jakby mieli podcięte skrzydła.Mam nadzieję, ze pasja nie została zniszczona, trudno takie pasje zniszczyć.Oni, przez wielkie O - w nowych warunkach rozwiną swoje skrzydła.Wierzę w to, jeszcze wierzę w ludzi.
Stało się. Pan Dyrektor Lewicki pozwolił przyrodzie odetchnąć. Największym zagrożeniem dla przyrody Wolińskiego parku Narodowego był dyrektor z przyległościami. Co będzie dalej - czas pokaże.
poprawiam błąd - na być WYPISUJ
Do gość z 16, 07 IP{188.33.229} JAK NIE MASZ POJĘCIA O PRACY PRACOWNIKÓW WPN TO NIE WYPISÓJ GŁUPOT BO W WPN PRAWIE WSZYSCY PRACOWNICY SĄ PO STUDJACH, A O NIŻSZYM WYKSZTAŁCENIU TEŻ SĄ POTRZEBNI CHOCIAŻBY DO SPRZATANIA PO WAS ŚMIECI KTÓRE ZOSTAWIACIE W PARKU. PRACOWNICY SŁUŻBY TERENOWEJ TO WSPANIALI LUDZIE NOSZĄCY NIESKALANE MUNDURY TEZ są PO STUDIACH. NIESTETY NIE MAJĄ POLA DO POPISU BO NIE MOGĄ BYC MĄDRZEJSZY OD PPANUJĄCEGO I ZASTEPCY. ICH PASJA DO PRZYRODY ZOSTAŁA IM WYBITA Z GŁOWY. NP DO PTAKÓW WIADOMO O KOGO CHODZI
Pasożytniczy charakter 20 letniego zarządzania długo dawał jeszcze będzie o sobie znać. Na pewno odetchną ludzie. Oby ktoś mądry teraz tym bajzlem senownie pokierował po potencjał to miejsce ma przeogromny. człowiek z sercem który zatrudni zespół sensowych, wykształconych przyrodników może naprawdę wiele. Trzeba tylko jak najszybciej pożegnać, , Leśne dziadki", członków rodziny Pana Lewickiego i ludzi bez kwalifikacji, nie przystających do poziomu jaki powinien reprezentować Park Narodowy, zatrudnionych po znajomości.
Teraz czas na Felisiaka!!
Z darów natury, czy to Park czy nie (jagody, grzyby, ryby, woda itp.) należy korzystać bo to nie stworzył pan Lewicki. Nie powinno być zakazów i nakazów. Tylko jest jedno ale. Daj palec to ci urwie rękę. Nie wszyscy potrafią korzystać z tych darów z umiarem bo pozostawiają po sobie śmieci, butelki, puszki. A jeszcze przy okazji coś ukradną, zniszczą ot tak dla jaj. Więc puki nie nauczymy sie kultury korzystania z piękna natury zakazy nie znikną.
No to mamy nowego dyrka nasz ukochany PONTON ??
Jak Park będzie udostępniany jak inne Parki Narodowe-wystarczy i będzie to atrakcją turystyczną pierwszej klasy.Nie strasz człowieku z 22.16 Człowiek nie jest istotą bezrozumną by niszczyć WPN czy inne parki.
Wszystko fajnie, ale dużo się zmieni, choćby ze względu na nowy plan ochrony. Park z założenia jest terenem chronionym, wyłączonym z eksploatacji (dotyczy to także wód, m.in. delty Świny) i dyrektor może co najwyżej udostępniać fragmenty parku. Lewicki wbrew pozorom udostępniał sporo Parku (naginając przepisy), teraz wraz z nowym Dyrektorem skończy się zapewne wszelkie wędkowanie w parku, rybołówstwo, pływanie po delcie Świny, jeziorze Wicko itd, udostępnianie ścieżek itd, a jednocześnie zacznie się intensywna wycinka drzew, w ramach przywracania naturalnego stanu lasu. Dla tego rejonu naturalnym lasem jest buczyna, a sosny pochodzą z ludzkich nasadzeń, stąd wszystkie sosny zostaną wycięte, a w lasach będzie następowała naturalna odnowa buczyny pomorskiej. Tak samo jak wycinane będą wszystkie drzewa gatunków obcych.
dyrektor, zastępca i GŁÓWNA KSIĘGOWA - osoby, które doprowadzały do łez, leczenia się u psychiatry, stanów depresji lękowej na myśl przyjścia do pracy, to są fakty i mamy nadzieję że ministerstwo wyciągnie wnioski co do całej kadry odpowiadającej za funkcjonowanie parku - dziękujemy wszystkim za uratowanie nam życia podejmując tą decyzję ale muszą w ślad za nią iść następne bo tylko tak jest możliwe poukładanie pracy i uleczenie ludzi...
BRAWO DLA CBA
Najwyższy czas. Mieszkańcom zabraniano zbierać jagody i grzyby, natomiast pracownicy mogli w pełni korzystać z leśnych plonów. Taki piękny Park powinien posiadać szereg wytyczonych tras turystycznych a nie tylko te prowadzące do żubrów czy na Kawczą Górę.
Problem z Lewickim przez lata nabrzmiewał, bo czytając wszystkie komentarze nie zauważyłem żadnego pozytywnego, na jego temat, wszystkie przeciw, a to coś mówi.Rozwalono beton, który jak bunkry poniemieckie uchował się do tej pory.Trzeba było użyć mocniejszego ładunku żeby to rozwalić no i udało się.
W końcu i nareście gratulacje z opuszczenia stanowiska
Ale za to był i jest zasłużony dla parafii Międzyzdroje.
Balasz to ma teraz większe problemy, z domu tylko z ochroną wychodzi, podobno ktoś mu groził i to poważnie.
zapakować walizki i wyjechać gdzie pieprz rośnie
Lepiej pozno niz wcale ale Panu to juz dziekujemy, mialbym dla pana jedna rade-taka zeby pan nigdy wiecej nie zajmowal stanowisk kierowniczych, wtedy wszyscy beda szczesliwi
panem byłym dyrektorem od dawna zajmuje sie prokurator i CBA
Co do Artura Balasza to Lewicki z Felisiakiem wchodzili mu w tyłek i to on być może przyczynił sie do zwolnienia dyrektora WPN. Pan dyrektor to już sie dawno tak ustawił, że nie musi pracować tylko mógł wcześniej odejść z honorem.
Park Narodowy...definicje wszyscy znamy...w lasach takich ludzie nie powinni ingerowac w przyrode. ..a w parku notorycznie robiono zrywki i wycinke pieknych, zdrowych okazow. ..to sabotarz. ...panem bylym dyrektorem powinien zajac sie prokurator...
Może teraz będzie szansa na pracę bez potrzeby bycia rodziną lub znajomym pana dyrektora lub dyrektorów innych placówek w Miedzyzdrojach.
Były - na szczęście - dyrektor do perfekcji opanował umiejętność zniechęcania młodych ludzi do wykonywania pięknego zawodu leśnika.Niejednemu tę pasję wybił z głowy.
ale po tych 25-latach"pracy" temperówka i breloczek mu się należą
Dla czego buki i dęby? BO SĄ DROŻSZE przy sprzedaży po wycince?
tam znaleziono tu szukają
do:Gość • Sobota [01.02.2014, 21:07] • [IP: 83.21.202.**]I to powinno się zmienić.Turystyka mądra nie zniszczy przyrody.Ochrona przyrody poprzez pokazywanie jej w szerokim spektrum -dlaczego i po co ją chronimy dla następnych pokoleń.By wnuk mógł zobaczyć co cieszyło jego dziadka w młodości.Zakaz, szlaban to nie ochrona gdy 100m dalej trwa wycinka i kursuje ciężki sprzęt a piły odstraszają ptaki od ich siedlisk, płoszą zwierzynę płową i" chroniąc" zakłóca się rytm przyrody.Tak, nigdy woda z Parku ze ściółką nie wpływała do miasta po ulewach.Od kilku lat ma to miejsce.Dlaczego? Pytam się, dlaczego?Co się stało, że Park wody nie zatrzymuje a jak nie zatrzymuje to źródła wody zasilające Międzyzdroje pewnego dnia nie będą miały odpowiedniej wysokości lustra wody by z nich czerpać wodę dla miasta ale i korzenie drzew także. Nie wiem czy może dojść do katastrofy ekologicznej.Nie znam się na tym ale każda kropla wody która spada w Parku powinna tam zostać.Nie ważne w jaki sposób ta woda zostanie zatrzymana..
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
szkoda że zwierzęta takie zaniedbane w zagrodzie z żubrami. Żal patrzeć. Łza się w oku kręci. Apel do nowego dyrektora: niech Pan się zadba o zwierzęta bo są w strasznie złej kondycji -- wiem to od znajomej koleżanki co pracowała w Wolinie
WŁAŚNIE DUŻO KASY POSZŁO PONIEWAŻ WSZYSTKO ZMARNOWANE, BRAK ZYSKU Z BRAKU TURYSTÓW, A CO Z BUDYNKAMI, DOMKAMI WOLIŃSKI PARK NARODOWY BOGATY, CO TAM ZAMKNĄĆ COS CO PRZYNOSI ZYSKI, A I DAWAŁO LUDZIOM PRACĘ
Park to naturalny drzewostan, pielęgnowany przez lata.Dlaczego wycinano sosny, tworząc niemal monokulturę buków i dębów? Przecież taki sztuczny twór atakują szkodniki szybciej.Zakaz wstępu do Parku, brak turystyki pieszej, rowerowej i konnej to strata dla okolicznych mieszkańców.Kiedyś przed laty kursowały dorożki konne między Międzyzdrojami, Białą Górą, Warnowem i Wisełką od stanicy do stanicy.Dlaczego konie w Białowieskim i w innych parkach są mile widziane a tu nie? park to nie tylko spacerniak, dwa szlaki i klif.Szkoda, że pan dyrektor nie widział potrzeby rozwoju szeroko pojętej turystyki czynnej na szlakach Parku.Przyniosłaby obopólne korzyści okolicznym mieszkańcom i wpływałoby to i owo do kasy parku za udostępnienie szlaków dorożkom czy nauce jazdy konnej.Zamknięcie wielu przedwojennych szlaków wodnych dla kajakarzy to zysk dla Ludzi Pojezierza Drawskiego, gdzie tylko zabroniony jest spływ kajakowy przez rezerwat ścisły.Reszta Parku Draweńskiego jest udostępniona na wszystkich szlakach.
DO GOŚCIA Z 17 00 GRODNO IDEALNE MIEJSCE DO KRĘCENIA LODÓW I NIE TYLKO
SZKODA, MYŚLAŁAM ŻE BĘDZIE TAM, DALEJ COŚ CO LUDZIOM SPRAWIAŁO RADOŚĆ, RELAKS, NATURA, Z DALA OD ZGIEŁKU A TO WSZYSTKO POSZŁO NA MARNE, KTO Z TEGO KORZYSTA PAN LEWICKI I JEGO RODZINA SUPER, ILU TURYSTÓW PRZEGONIŁ ILU PRACOWNIKÓW ZASTANAWIAM SIĘ CZY FAKTYCZNIE UCHOWAŁY SIĘ UKSZTAŁTOWANE NATURALNIE ZABYTKI TEGO PARKU -KRAJOBRAZ ZWIERZYNA POWALONE DRZEWA OSWOJONE DZIKI. PIĘKNE MIEJSCE, ALE JAKIE TERAZ. ...
Młodzi sympatyczni ludzie tam teraz pracują ale odniosłam wrażenie, że nie miał ich kto przygotować, nawet oprowadzić po szlakach, przekazać garść ciekawostek. Doświadczeni edukatorzy odeszli (sama nad tym boleję) jednak miejmy nadzieję, że idzie ku lepszemu. Ja trzymam za młodych kciuki, są ambitni, będzie dobrze. Teraz potrzebny tylko mądry wybór na górze.
ilu ludzi wyksztalconych, ilu pasjonatów i prestizowych ludzi musiało zwinąć żagle przez pana lewickiego ?jakość i efekty pracy swiadczonej obecnie sa w najlepszym razie mizerne.
przyszła kryska na matyska tylko kto posprząta po tym bałaganie? i czy dyrektor odpowie za straty i chaos organizacyjny ktory stworzyl. w obecnej chwili tutaj w ogóle nie da sie pracować. brak jest jakiejkolwiek idei, koncepcji funkcjonowania, leży zarządzanie, pracownicy pałętają się po parku bez ładu i składu, ludzie są sfrustrowani i zniecheceni i mało kto ma pojęcie o porządnej systemowej ochronie przyrody...
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Lepiej późno niż wcale. Kilkunastu lat zaniedbań, mataczenia, kombinowania, hamowania nie da się tak od razu naprawić. Efekty celowego skłócania ze sobą pracowników, budowania kadry na zasadzie selekcji negatywnej, wyrzucania fachowców, osób ambitnych i wykształconych długo jeszcze będą pokutować. Biała góra - fikcyjny ośrodek edukacyjny zmodernizowany za około 1 300 000 świecący pustkami na potrzeby znajomków i rodzin pana derektora, zaplombowane grodno, gnijący pałacyk, rozpadajace się muzeum i kilkadzisiąt sfrustowanych, nienawidzących się pracowników, Pani prawnik - córka pana derektora dotychczas sprawująca funkcję jego prawej ręki i dbająca wyłączanie o interesy taty, ćwierć inteligentny zastępca o prowiniencji wiejskiego handlarza obwoźnego, brak jakiejkowiek działalności naukowej, ochrona przyrody rodem ze średniowiecza i infrastruktura turystyczna nadająca się do wszystkiego z wyjątkiem uprawiania turystyki, polityka nastawiona przeciw, społeczności i ludziom to scheda rządów dyrektora lewackiego
Ujadac kazdy potrafi, a ajies konkrety?
Jak widać po wpisach Dyrektor, , cieszył się" dużą sympatią zarówno swoich pracowników jak i lokalnej społeczności. Brawo
W ramach zawłaszczania państwa zapewne jest już najlepszy kandydat na tą fuchę i zapewne z koalicji wiadomej opcji politycznej.
z gowna i bata nie ukrecisz :)))nowe nie znaczy lepsze polowa zakładu poleci :))) i dalej będzie nic
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
w końcu!!
BRAWO PANIE MINISTRZE PAWLE, ŻE PAN ZAJĄŁ SIĘ TĄ SPRAWĄ, PRZEPIĘKNE MIEJSCE, NISZCZEJE I JEST NIE DOSTĘPNE DLA LUDZKIEGO OKA, TYLE OSÓB PODZIWIAŁO WIDOKI A TU TAKIE CYRKI.
BRAWO PANIE MINISTER TO CO TAM SIĘ POROBIŁO TO WSTYD I HAŃBA, A BYŁO TAK WSPANIAŁYM MIEJSCEM WYPOCZYNKU, A RERAZ CISZA PUSTKA, PO CO TYM SIĘ KTOŚ ZAJĄŁ JAK NIC NIE ZROBIŁ , ZNISZCZENIA, DEWASTACJA ITP JESZCZE RAZ BRAWO
Pisał o szwindlach w WPN red. Kazimierz Solarz z lokalnego tygodnika. Artykuł odniósł oczekiwany wydźwięk. Brawo Panie Redaktorze, teraz weź się Pan za wolińskiego burmistrza – Jasiewicza.
a mnie się wydaje ze PO koniecznie musi wsadzic tam swojego ludzia... żeby lepiej krył przekręty razem z balazsem
Może w końcu powstanie obiecana przez burmistrza Międzyzdrojów ścieżka rowerowa do Wisełki ?
Nareszcie znalazł się mądry, który zrobił porządek ze starym zakompleksiałym komuchem, który z Parku zrobił prywatny folwark, czerpiąc zyski do własnej kieszeni. Brawo ministrze.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin