ikamien.pl • Sobota [01.02.2014, 20:28:01] • Kamień Pomorski
Mieszkańcy Kamienia Pomorskiego chętnie dokarmiają mewy
fot. Monika Wałuszko
Wiele osób szczególnie zimą decyduję się na dokarmianie ptaków. Zimą kiedy ptaki mają trudności ze znalezieniem pokarmu jest to dobre rozwiązanie. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę, że karmienie ptaków przez cały rok może być dla nich bardziej szkodliwe aniżeli potrzebne. Przestają one samodzielnie poszukiwać pożywienia, a co za tym idzie stają się bardziej uzależnione od człowieka. Pamiętajmy zatem, aby dokarmiać ptaki ale z głową!
W sytuacji gdy na zewnątrz srogi mróz wielu z nas decyduje się na dokarmianie ptaków. Najlepiej, aby ptaki dokarmiać z dala od miejsc zamieszkałych tak jak w przypadku widocznych na zdjęciu dwóch osób, które dokarmiają mewy na kamieńskiej marinie. Ptaki najlepiej dokarmiać w takich miejscach , ponieważ w innym przypadku mogą pozostawić po sobie niemiłą niespodziankę. Mewy mają bardzo szkodliwe np. dla karoserii samochodów czy też elewacji budynków guano.
Dokarmianie ptaków zimą to dobra sprawa, zwłaszcza mewy, dzikie kaczki i łabędzie mają wtedy trudny okres... Ale dokarmianie latem powinno być ZABRONIONE i KARANE mandatami. Zwłaszcza łabędzie zimą nie dają rady, bo się nie nauczyły zdobywać pożywienia, gdy jest go w bród. Poza tym nie można nawet pójść na ryby nad Zalew, by nie przypłynęło kilka lub więcej tych ptaków. Przeszkadzają, plączą się w żyłkę, bo zwłaszcza kuracjusze nauczyli je, że jeżeli ktoś przychodzi nad wodę, to tylko po to by im dać jeść. A miejsc dostępnych do łowienia ryb mało i coraz mniej w Kamieniu. Do tego jeszcze różni idioci robią na nas nagonki, że przeszkadzamy... Opłacam zezwolenie jak każdy wędkarz i mam prawo do wędkowania w Zalewie, czy się to komuś podoba czy nie. Wracając do tematu dokarmiania, powinny być odpowiednie tablice z informacją o zakazie robienia tego latem i karach grzywny za to.
Marina- świetne miejsce na dokarmianie mew. Wystarczy przyjrzeć się szklanej elewacji budynków. Zawsze jest" ozdobiona przez ptaki".
W blokach na Szczecińskiej jest tak samo!! To co wyprawiają babciunie, które dokarmiają mewy i koty z balkonów to masakra. Rozumiem, że trzeba to robić i dokarmiać ale bez przesady nie w takich miejscach i w taki sposób! Ostatnio byłem świadkiem jak przypadkowemu przechodniowi zawartość wyrzucanego z garnka" jadła" z balkonu o mało nie wylądowała mu na głowie, bo te staruszki nawet się nie rozejrzą tylko bezmyślnie wyrzucają! W konsekwencji tego pobliskie nieruchomości są nieźle zapaskudzone mewimi odchodami a karmione wypasione koty rozmnażają się na potęgę w tej okolicy. CZy aby urząd nie ma obowiązku sterylizacji zwierząt w przypadku tak intensywnej populacji no i oczywiście zakazu dokarmiania w taki sposób?
ptaki powinno się dokarmiać tylko wtedy, gdy ziemię pokrywa śnieg, a wodę lód, bo to utrudnia im poszukiwanie pożywienia. Dokarmianie służy tylko polepszaniu nam samopoczucie, że zrobiliśmy dobry uczynek. Jeśli już chcemy to robić, to w miejscach naturalnego żerowania ptaków, a nie na balkonach i parapetach. To dla dobra ptaków, nie zakłócajmy natury.
Tak.tak marina to dobre miejsce na przykre niespodzianki ha ha ha
Pozdrowienia również dla mocherów dokarmiających koty i mewy z ul Staromiejskiej
a co z osobami co karmią mewy z balkonu rzucając im żarcie? pozdrowienia dla mieszkanki z bloku przy ul. mickiewicza