Po pierwszym utworze muzycznym zebrani w katedrze wspólnie z księdzem Dariuszem Żarkowskim modlili się za tych co odeszli i za tych którzy leżą w szpitalu, a także za ofiary dzisiejszej katastrofy w Łodzi.
fot. Andrzej Ryfczyński
Adagio G – moll T. Albinoniego zagrane na organach rozpoczęło w dniu dzisiejszym – 6 stycznia 2014 roku w katedrze kamieńskiej koncert poświęcony pamięci ofiar tragedii, która miała miejsce na ulicy Szczecińskiej w Kamieniu Pomorskim w dniu 1 stycznia 2014 roku. W wyniku potrącenia przez samochód zginęło wówczas sześciu przechodniów a dwoje zostało ciężko rannych.
Po pierwszym utworze muzycznym zebrani w katedrze wspólnie z księdzem Dariuszem Żarkowskim modlili się za tych co odeszli i za tych którzy leżą w szpitalu, a także za ofiary dzisiejszej katastrofy w Łodzi.
fot. Andrzej Ryfczyński
Następnie rozpoczął się koncert, słuchacze usłyszeli następujące kompozycje: Ave Maria - J. Maklakiewicza; Agnus Dei z Requiem - W.A. Mozarta; Aniele Mój - chorał; Improwizacje - M. Surzyńskiego; Panis Angelicus - C. Franca; Pie Jesu - A.J. Webbera; Ave Verum - K. Jenkinsa.
fot. Andrzej Ryfczyński
Wykonawcami koncertu byli: Małgorzata Oliwiecka-Stankiewicz (sopran), Maciej Kupiec (tenor), Mariusz Stankiewicz (organy).
Po koncercie zbierano datki na rzecz dzieci poszkodowanych w wypadku.
fot. Andrzej Ryfczyński
źródło: www.ikamien.pl
Naprawdę potrzeba jest wyciszenia się dla nas wszystkich i pozwolić rodzinie przeżywać żałobę i ten koncert był właśnie taką chwilą!
Współczuję rodziną pokrzywdzonym i rodziną sprawców, wszyscy bardzo cierpią, tylko inaczej Wszystkim jest przykro i my cierpimy tak jak i rodziny poszkodowane.
Coś mała frekwencja na tym koncercie!
Wielki żal serce boli niech spoczywają w spokoju
ADRIANNA WYJECHALA I MA TO GDZIEŚ ODCZEKA AZ MINIE WSZYSTKO I NA KAWKĘ DO MAMY DO SKLEPU WPADNIE ALE TO ZA PARE LAT PEWNIE
W smutku nie jest pogrążona ADRIANA ona powinna być na tym koncercie i przyznać sie do tego, ze jest współwinna tragedii. To by było jak najbardziej w imię wszystkich, którym za swoim pośrednictwem wyrządziła krzywdę.
Dzięki za serdeczny gest.Pani Małgosiu i Mariuszu Wielkie podziękowania.wszyscy jesteśmy pogrążeni w smutku.