W poniedziałek 30 grudnia 2013 roku wznowiono obrady sesji. Skarbnik gminy Barbara Deszyńska przedstawiła autopoprawki Burmistrza do przedłożonego projektu budżetu na 2014 rok i do projektu w sprawie uchwalenia zmiany wieloletniej prognozy finansowej Gminy Golczewo na lata 2014-2022. Autopoprawek dokonano m.in. w działach: Oświata i wychowanie; Gospodarka komunalna i ochrona środowiska; Kultura i ochrona dziedzictwa narodowego.

- Uchwała budżetowa na 2014 rok oraz wieloletnia prognoza finansowa Gminy Golczewo na lata 2014-2022 uzyskały pozytywną opinię Regionalnej Izby Obrachunkowej w Szczecinie. RIO stwierdza, że zarówno budżet jak i wieloletnia prognoza finansowa nie zawierają przeszkód prawnych do ich uchwalenia. Ponadto autopoprawki burmistrza do nich uzyskały pozytywną opinię komisji stałych rady – powiedziała Barbara Deszyńska skarbnik gminy.

Radna Janina Kołodzińska swój głos w dyskusji nad budżetem zakończyła słowami: - Projekt budżetu gminy na 2014 rok nie zabezpiecza w całości potrzeb szkół. – Proszę pokazać, skąd należałoby zabrać, skąd wziąć pieniądze by dodać je szkołom. 70 procent budżet szkół to płace nauczycieli, tymczasem zmniejsza się liczba uczniów, nauczyciele mają coraz mniejsze pensum, a żądania coraz większe. Czas pomyśleć o restrukturyzacji zatrudnienia nauczycieli. Budżet szkół i tak jest największą częścią budżetu gminy – powiedział radny Lech Ferdynus, kierując te słowa do radnej Janiny Kołodzińskiej. Starając się złagodzić zaostrzający się spór wokół pieniędzy przeznaczonych w budżecie dla szkół Teresa Waszczenko wiceprzewodnicząca rady powiedziała, że nigdy nie było i nie będzie dosyć pieniędzy na szkoły.

Przewodnicząca rady Beata Pastryk oświadczyła po wysłuchaniu autopoprawki burmistrza, że będzie głosowała przeciwko przyjęciu budżetu gminy na 2014 rok mimo uwzględnienia jej sugestii.

Na zakończenie dyskusji nad projektem budżetu na 2014 rok o głos poprosił Andrzej Danieluk burmistrz Golczewa mówiąc: - Państwo zaproponowaliście zmiany my to zrobiliśmy. Widzimy światełko w tunelu, my tą gminę poprowadzimy dobrze. Nieuchwalenie budżetu to paraliż gminy na 2-3 miesiące. Nie podpiszemy żadnych nowych umów na inwestycje, nie uzyskamy wsparcia ze środków unijnych. W styczniu będzie nowy nabór do Leadera nie będziemy mogli do niego przystąpić. Fundusz sołecki zostanie wstrzymany, można nawet powiedzieć, że w ogóle nie będzie funduszu bo RIO stwierdzi, że jest zbędny. Nie podpiszemy umów z klubami sportowymi, na dowożenie dzieci niepełnosprawnych, na prowadzenie świetlicy TPD, bo tego nie będzie nam wolno zrobić. Nie będziemy mogli wypłacić ani dodatku energetycznego. Nie będzie na zasiłki i stypendia szkolne, ani na zasiłki pielęgnacyjne i dla rodzin w trudnej sytuacji. Chciałbym by zdaliście sobie sprawę z konsekwencji nie uchwalenia budżetu. Poszliśmy Państwu na rękę zrobiliśmy to, co do nas należy, poświęciliśmy ileś czasu, ileś dni na to żeby wszystko przygotować. Wszystkie komisje wypowiedziały się pozytywnie na temat planu tego nowego budżetu i oczekuję, że również taka decyzja będzie na dzisiejszej sesji.

W głosowaniu imiennym nad projektem budżetu gminy na 2014 rok 8 radnych: Danuta Bednarz, Grzegorz Chłopek, Wanda Cieślikiewicz, Lech Ferdynus, Gabriela Iwaszko, Jaromir Marks, Teresa Waszczenko, Edward Żurawski, było za przyjęciem budżetu, a 7 radnych: Tomasz Bartniczuk, Marek Kalczyński, Wiesław Kloch, Janina Kołodzińska, Tadeusz Leus, Barbara Madej, Beata Pastryk, było przeciw przyjęciu budżetu gminy na 2024 rok.

W całej sprawie związanej z uchwaleniem budżetu na 2014 rok i uchwaleniem zmiany wieloletniej prognozy finansowej Gminy Golczewo na lata 2014-2022 jedno jest pocieszające. W czasie głosowania wszyscy radni kierowali się odpowiedzialnością za gminę ale każdy wedle własnej racji w ten sposób, że wszyscy głosowali: za lub przeciw, nikt nie wykazał się postawą asekurancką czyli wstrzymując się od głosu. Radny zawsze powinien głosować, taki jest jego obowiązek, który wziął na siebie podczas ślubowania na sesji inauguracyjnej.