Kurier Szczeciński • Środa [03.02.2010, 08:01:07] • Dziwnów
Chora na raka Wiola poleciała do Chin

fot. wiolaszczerba.pl
W wtorek (02.02) kilka minut po piątej rano Wiola Szczerba ruszyła w swoją podróż życia. Chora na nowotwór złośliwy piersi, który dał rozległe przerzuty do kości dziewczyna leci do największej kliniki onkologicznej w Tjanin w Chinach – informuje Kurier Szczeciński.
- Wypełnia mnie szczęście i wzruszenie. Zawdzięczam to wszystko Wam. Lecę po życie i mogę to zrobić dzięki wielkim sercom tych wszystkich, którzy mi pomogli - powiedziała Wiola tuż przed wyjazdem. Dzięki wsparciu darczyńców na jej koncie udało się uzbierać 140 tysięcy złotych. Na leczenie potrzeba 160 tysięcy, ale to nie koniec wydatków. Wiola nadal za pośrednictwem Kuriera prosi o pomoc.

fot. archiwum rodzinne
Długa podróż po życie
5.30 - wtorek. Ostatnie spojrzenie na blok przy Dziwnej 1. Jest jeszcze ciemno. Temperatura minus 6. Wiola zapamięta ten zimowy krajobraz na zawsze. Tam dokąd leci nie ma śniegu. Jest za to szansa na życie. Na życie bez raka. Wierzy w to całym sercem. - Najpierw jedziemy do Berlina, stamtąd samolotem do Helsinek, następnie Pekin, skąd transport sanitarny zabierze nas już do Tjanin - wylicza podekscytowana. Jeszcze miesiąc temu nie wierzyła, że ten cudny sen jest możliwy. Teraz, dzięki ogromnej rzeszy ludzi z całej Polski leci leczyć się w najnowocześniejszej klinice onkologicznej w Tajnin. - Z Wiolą w podróż ruszają pielęgniarka Iza Lubańska z Krynicy oraz zaprzyjaźniona z nami tłumaczka Kamila Stawicka. Kiedyś mieszkanka naszej wspólnoty, dziś już warszawianka - mówi Bożena Próchniak, ze Stowarzyszenia "Wiara na Dziwnej", które poruszyło niebo i ziemię, by rozkręcić akcję pomocy dla Wioli. Do Tjanin dotrą w środę rano. Tam pod dobre skrzydła wezmą ich prócz lekarzy, także pracownicy Polskiej Żeglugi Morskiej ze Szczecina. - Dzięki pomocy dyrektora PŻM Pawła Szynkaruk udało się nawiązać kontakt z pracownikami żeglugi z Szanghaju - Piotrem Żelasko oraz Waldemarem Szrederem z Tjanin, którzy okazali nam ogromne serce i zadeklarowali wsparcie finansowe i opiekę, to wielki gest - dodaje Bożena Próchniak.

fot. wiolaszczerba.pl
Jedno życzenie na urodziny
W miniony piątek Wiola obchodziła swoje 29 urodziny. Był wielki tort. Kwiaty i prezenty. Kiedy zdmuchiwała świeczkę, wszyscy wstrzymali oddech. Nie wypowiedziała na głos życzenia. Ale każdy je znał. Ta wyjątkowa, skromna dziewczyna z Dziwnowa podbiła wiele serc. Zaraz po pierwszych publikacjach m.in na łamach Kuriera, popłynęły pierwsze wpłaty. Ludzie ofiarowali różne sumy. W akcję włączyli się mieszkańcy Dziwnowa, samorząd, przedsiębiorstwa, prywatne firmy, a także Teatr Współczesny w Szczecinie, który w niedzielę zagrał dla Wioli spektakl charytatywny "Na Arce o ósmej". - Dzięki pomocy Caritasu diecezji Szczecińsko - Kamieńskiej możliwy jest przelot Wioli i jej towarzyszek do Chin - mówią przyjaciele dziewczyny. - Kiedy lekarze złożyli już oręż na pierwszy front ruszyła Magda Hofman, który przekonała Wiolę, że niemożliwe jest możliwe. Wielką pomoc okazali także państwo Sokół. Moglibyśmy wymieniać jeszcze długo, dzięki dziesiątkom ludzi powstał przecudny łańcuszek okoliczności, które doprowadzą mamy nadzieję Wiolą do szczęśliwego zakończenia - dodaje Bożena Próchniak.
Nadal zbierają
Na koncie Wioli udało się zebrać do tej pory 140 tysięcy złotych. - Większość wpłat to drobne sumy, grosz do grosza dał nam tak piękny wynik. Na leczenie potrzeba 160 tysięcy złotych, ale to nie koniec wydatków, bo przecież dochodzą jeszcze koszty związane z pobytem - mówią pomagający w akcji ludzie ze stowarzyszenia, którzy za pośrednictwem Kuriera proszą o dalszą pomoc dla Wioli. - Jesteście wyjątkowi i wielcy. To wszystko było tylko możliwe dzięki Wam. Obiecuję, że nie zmarnuję tej szansy, a w przyszłości będę pomagać innym, którzy tak jak ja, będą czekać na pomoc. Trzymajcie za mnie kciuki - powiedziała Wiola tuż przed odjazdem.
Marzena Domaradzka
źródło: www.24kurier.pl
==========================================
Na prośbę Wioli i jej przyjaciół podajemy numery kont, na które można wpłacać datki. Nadal trwa walka o życie dziewczyny. Liczy się każdy grosz. Pieniądze można wpłacać na konto osobiste lub konto przy Fundacji Anny Dymnej "Mimo Wszystko".
Wiola Szczerba, ul. Dziwna 10A/1 72-420 Dziwnów, Nr konta: Bank Pekao SA 51 1240 3868 1111 0000 4098 5611 lub
Fundacja Anny Dymnej „ Mimo Wszystko” Kraków ul. Balicka 12a/5b
Nr . KRS 0000174486
Konto: ING Bank Śląski : 70 1050 1445 1000 0022 7599 1459
Hasło : „Wioletta Szczerba”
bedzie dobrze, wracaj szybko zdrowa ;*
w dziwnowie jest kolejna mloda osoba chora na raka. nie mozna czekac tylko tez trzeba pomoc...
powodzeni zycze szybkiego powrotu do zdrowia
Dzięki Bogu się udało. :) Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia Wiolu ;* Pozdrawiam serdecznie. :)
Powodzenia!!
Pani Wioletko, jest Pani silną Kobietą, życzę zdrowia i radości życia na długie lata.Wszystko co dobre jeszcze przed Panią. Ludzie są wspaniali!
super- jakie to piękne że sa ludzie który pomagają potrzebującym
trzymam kciuki :) wierzę, że się uda :)
Jak sobie pomyślę ile wczoraj wydałam na bzdury bez których można żyć to mam wyrzuty sumienia.Nigdy bym nie uwierzyła że w takiej okolicy jak kamieńskie można uzbierać na ratowanie komuś życia. Wielkie uznanie dla organizatorów. Jak będę w Kamieniu na zakupach wstapię do banku i też wpłacę bo wiem co to znaczy choroba i brak nadzieji na leczenie w naszym kraju.
nie wszyscy maja taka szanse...;/ ale wioli to sie udalo:] dobrze ze chociaz nieliczni moga liczyc na pomoc innych... wracaj do zdrowka:) bedzie dobrze... musi byc dobrze:}
powodzenia.bedzie ok.
3maj się Kobieto! Dasz radę !:)
teraz to tylko się modlić za jej powrót do nas
Wiolu wracaj do zdrowia i do nas do Dziwnowa, POWODZENIA !!
Powodzenia Wiolu. Jesteśmy z Tobą:*
Trzeba się modlić i to gorąco, a nie trzymać kciuki.
dać jej szanse i nadzieje gośćiu z 8:26 jesteś gbur
Oby się udało. Wszytkiego dobrego Wiolu i wracaj szybko.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Trzymam kciuki. Powodzenia!!