W połowie grudnia z terenu jednego z choszczeńskich warsztatów samochodowych skradziono motocykl marki Honda CB 400. Prowadzone przez policjantów czynności przyniosły efekt w postaci zatrzymania sprawcy i odzyskania skradzionego mienia. 41-latek tłumaczył się, że przechodząc przypadkowo obok warsztatu zauważył hondę, która bardzo mu się spodobała. Zamierzał ją kupić a, że nie dysponował gotówką postanowił „zabezpieczyć” motocykl do czasu, kiedy uzbiera pieniądze. Skradziony jednoślad schował za garażami przy ulicy Mickiewicza i przykrył starym dywanem.
To nie było pierwsze przestępstwo popełnione przez 41-latka w ostatnim czasie. W okresie od sierpnia bieżącego roku ukradł wózek dziecięcy, samochód ciężarowy, rower oraz złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Postanowieniem sądu mężczyzna został tymczasowo aresztowany. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
kom. Jakub Zaręba/AG
I PO CO GO ZAMKNELI NIRCH TO ODPRACUJE I JUZ DLACZEGO MY MAMY PŁACIĆ ZA NIEGO CO ??
a kto się rzuci na taki klasyk ? za 20 lat to może słaby bajer miał ten złodziej
Dwa miesiące za takie gówno?