- Psy były bardzo zaniedbane, zastanawiam się jak można tak postąpić !- pisze do nas czytelniczka.
Czytelniczka na własną rękę próbowała pomóc porzuconym pieskom.
- Ze szczeniakami postanowiłam pójść do weterynarza w Kamieniu Pomorskim, jak się okazało wczoraj po godzinie 15 nie można było się dodzwonić do schroniska i straży miejskiej. Gdyby nie reakcja weterynarza, to tak naprawdę nie miałby kto się pieskami zająć!- pisze do nas zdenerwowana czytelniczka.
Do poniedziałku pieski będą się znajdowały u weterynarza, natomiast od poniedziałku będą w schronisku w Sosnowicach w gminie Golczewo.c
Zrobiłeś komuś krzywdę, pamiętaj wróci ona do ciebie. Będziesz myślał, dlaczego ja?? Pan Bóg nie rychliwy... Bozia to widział i zapamiętał. I nie będzie mi ciebie żal ty gnoju, jak będziesz miał nogę w gipsie. A czy ty w ogóle jesteś człowiekiem??
Jak można tak zrobić, człowiek bez serca. .. załosne oby tego kogoś kiedys spotkała kara. Bóg jest sprawiedliwy. .. krety...
Co za swinia piep... Ta osoba co tak zrobila niech sama sie porzuci do lasu co za chory system powinno sie karać takich debili
Jakim trzeba być potworem żeby takie bezbronne maluszki zostawić na pewną śmierć ?