ikamien.pl • Wtorek [03.12.2013, 08:40:42] • Kamień Pomorski
Posadzono krzewy rododendronów realizując projekt „Silni wobec przemocy”. Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński
Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kamieniu Pomorskim realizowało w ostatnim czasie projekt pod nazwą „Silni wobec przemocy” skierowany do rodzin zagrożonych zjawiskiem przemocy w rodzinie.
Na ostatniej sesji rady powiatu kamieńskiego Krystyna Kłosowska dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Kamieniu Pomorskim przedstawiła radnym sprawozdanie z przebiegu realizacji projektu. W projekcie uczestniczyło 20 rodzin z gmin powiatu kamieńskiego. Projekt „Silni wobec przemocy” współfinansowany był przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Osłonowego „Wspieranie Jednostek Samorządu Terytorialnego w Tworzeniu Systemu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie”. W powiecie kamieńskim realizacja projektu kosztowała 21 tysięcy złotych.

fot. Sławomir Ryfczyński
Trwałym symbolem projektu pod nazwą „Silni wobec przemocy” to krzewy rododendronów, posadzone na skwerze przy wjeździe do siedziby powiatu które są zobowiązaniem, że w rodzinach uczestniczących programie przemocy nie będzie. Drugim trwałym śladem po programie są kalendarze i plakaty z rysunkami dzieci w wieku 4-14 lat uczestniczących w programie.
MOZE TAK PRZESNACCYĆ WIECEJ KASY NADOFINANSOWANIE DO TURNUSÓWREHABILITACYJNYCH, LIKWIDACJE BARIER ARCH. WŁAŚCIWE PRZYZNAWANIE PIENIAZKÓW NA DOFINANSOWANIE A NIE WEDŁUG WIDZIMISIE PRACOWNIKÓW. OSOBISCIE PODOBA MI SIĘ ZIELEŃ, ALE Z UMIAREM.TA PANI POWINNA BARDZIEJ PRZYŁOŻYĆ SIE DO PRACY, JA OSBISCIE BARDZO ZAWIODŁAM SIĘ NA TEJ INSTYTUCJI, MOJA RODZINA BARDZO POTRZEBOWAŁA POMOCY I NIESTETY JEJ NIE OTRZYMAŁA.
DO IP 83.21.190 BEZ KOMPETENCJI CZY O TO CHODZIŁO??MOZNA SIE POMYLIC TO LUDZKIE JEST
To bardziej zasługa pracowników realizujących ten program, którzy wspólnie z nami przychodzili do pracy w sobotę. Pozdrawiamy.
Odezwały się lizusy p.dyrektor bez komeptencji
pomysł dobry tylko, że o rododendrony trzeba bardzo dbać!! A kto tego dopilnuje? Chyba nie Warcisław") Wymarzną.
Pani Dyrektor Krystyna Kłosowska to wspaniała kobieta tyle serca wkłada w prace. Pani Dyrektor Ma podejście do ludzi którzy potrzebują pomocy. Pani Dyrektor ma naprawdę powołanie do tej pracy. Dziękuję Pani, że jest Pani Dyrektorem PCPR i życzę Pani i Pani rodzinie dużo zdrowia na nadchodzące święta.
Tylko narzekacie a trzeba było przyjść i zobaczyć jak dzieci z rodzicami sadzili krzewy. Projekt był potrzebny wy tego nie rozumiecie bo was nie dotyczy. Teraz jak rozmawiamy z uczestnikami projektu to w rodzinach jest naprawdę inaczej aż miło usłyszeć jak nam to mówią.
To skandal, tyle pieniędzy przeznaczyć na projekt, który nic nie wnosi w sprawie pomocy rodzinom zagrożonym przemocą. Chyba, że te drzewka są czarodziejskie i wystarczy na nie spojrzeć aby los się odmienił na lepsze. Chyba, że Pani dyrektor posadziła te drzewka, aby co niektórzy wieszali się na nich z rozpaczy. Wtedy problem rozwiąże się sam i centrum pomocy będzie miało problem z głowy.
TAKA PRAWDA TE KWIATY KOSZTOWAŁY I TO NIE MAŁO PO CO WYDAWAĆ BYŁO KASĘ PANI DYREKTOR ZASZALAŁA NIE SWOIMI PIENIĘDZMI
Kiedy pomoc wobec przemocy urzędniczej?, samowoli, traktowania petentów jak bydło, przyznawania sobie wysokich nagród i ograbiania społeczeństwa?
Tylko patrzeć jak pojawi się następny projekt" pomocowy" w postaci sadzenia storczyków czy młócenia pomarańczy. Bzdury, żadna pomoc i marnotrawienie środków. Pieniądze można by przeznaczyć np. na dodatkowe badania lub rehabilitację ofiar takiej przemocy.
TA KOBIETA JEST DYREKTOREM TAK??
Do goscia [IP: 83.21.190.***] -- trzeba coś robić żeby żyć.
Co się rzuca w oczy w pierwszym kontakcie z artykułem i wysłuchaniu p.dyrektor,. .. jest to realizacja projektu która kosztowała 21 tysięcy złotych...i nic poza tym czyli 'pierdu, pierdu a realizm życia rodzin jest zupełnie inny.Zajmijcie się w końcu fatycznymi potrzebami i pomocą dla nich.Ten projekt nazwę MARNOTRAWIENIEM pieniędzy na urzędasów, rodziny nic z tego nie będą miały bo to jest PROJEKT:))
Niby pomagają rodziną zagrożonym przemocą w rodzinie, ale dlaczego nie pomagają rodziną co jest już przemoc w rodzinie.Opieka fakt przyjeżdża do tych rodzin ale nic z tym nie robi albo po prostu udaje ze wszystko jest dobrze.Tylko zależy im żeby się małżonkowie godzili. A gdzie policja, mąż sie awanturuje, bije, wyzywa w tedy sasiad wzywa policję a oni jadą godzinę pare kilometrów.Jak już przyjedzie policja na miejsce to nawet nie zajeżdżają do tego domu, bo twierdzą że tam jest spokój bo światło sie nie pali.I tak właśnie można liczyć na pomoc władzy.A jak się coś stanie to wszystkie władzę sa na miejscu i się tłumaczą że było wszystko dobrze nikt by nie przypuszczał że może faktycznie coś sie stać w tej rodzinie.Wstyd:(((((
W GMINIE BYC MOŻE JEST PRZEMOC ALE CHYBA NIE W KAMIENIU JAKOŚ NIE BARDZO TO WIDZEI NIE BARDZO SLYCHAC KIEDYS WIECEJ BYLO