Budynek w którym mieści się dziwnowska biblioteka jest nowy lecz pełen fuszerek. Od kilku dni woda leje się z dachu jak z kranu. Na suficie w kilku miejscach widać zażółcenia. Najgorzej jest w części czytelniczej. Bibliotekarze nie nadążają z wylewaniem wody z wiader.
- Najgorzej jest w nocy, gdy nie ma komu wylewać na bieżąco wody – mówią. - Boimy się, że przyjdziemy rano do pracy, a wszystko w środku będzie pływać – dodają.
O problemie bibliotekarzy wiedzą już urzędnicy. Na czwartkowej sesji radni interpelowali w tej sprawie. Na razie nie wiadomo kiedy nieszczelności w dachu zostaną naprawione.
jaki burmistrz taka biblioteka
To się Sienkiewicz pewnie cieszy z przeciekającego dachu. Ma swój Potop ;-)
"no i niech kapie, lepiej zainteresujcie bezdomnymi, bezrobotnymi i ludźmi biednymi a nie książkami !!" Człowieku ci bezrobotni i biedacy to niech się wezmą do roboty a nie na opiece siedzą!!. Śnieg jest na chodnikach to niech wezmą za łopaty i jazda... a jeżeli chodzi o bibliotekę to burmistrz Dziwnowa powinien coś z tym zrobić !
no i niech kapie, lepiej zainteresujcie bezdomnymi, bezrobotnymi i ludźmi biednymi a nie książkami !!
a mi się ostatnio śniło ze w bibliotece był pożar.i wykrakałam, bo pożar to :strazacy i woda. a tu zalanie przez wode.
ODDAJCIE NAM STARĄ BIBLIOTEKĘ... Tam nie kapało... nie oddadzą, bo już sprzedana...
Najlepiej było na starej bibliotece i nikt nie narzekał. O takie budynki jak ten na Mickiewicza dzisiaj wszyscy się biją.
w dziwnowie zawsze widziałam zacieki na suficie az w koncu ich zaleje jak biblioterakrki w wolinie. ale widocznie radni maja wieksze problemy. caly budynek to jedna wielka fuszerka. az dziw bierze ze ktos to kiedys odebral.
Trzymajcie się! Walczcie o pieniądze na naprawę dachu. Jesteśmy z Wami!
trzeba by chyba usunąć śnieg bo ta woda pewnie ze śniegu-w Wolinie też była zalana biblioteka miejska ale to była awaria-współczuję