Czy ktoś może napisać z jakich przepisów wynika obowiązek oświetlenia tabliczki? Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 28 października 2004 r. w sprawie numeracji porządkowej nieruchomości nie mówi ani słowem o takim obowiązku. Zatem jeżeli inne akty prawne nie nakładają takiego obowiązku to mamy kolejny bubel prawny. Kodeks wykroczeń przewiduje karę za niedopełnienie obowiązku, którego de facto nie ma.

Wszystko się zgadza, my właściciele posesji musimy dopiąć wszystko na swojej posesji, aby było jasno i przejrzyście. Domy muszą być ponumerowane, oświetlone, przed posesją wysprzątane, uporządkowane, etc., etc. Wydaje się, że i bez upominania wszyscy dbają o ten wizerunek całej posesji. Ale czy zastanowiono się jak wyglądają ulice i czy zadbano o to co należy w gestii właściciela ulicy, które mają dziurawą nawierzchnię i są nieoświetlone (ul. Żółcińska). Wieczorem ulica wygląda jak wielka, czarna dziura, aż strach wyjść. Wyżej na osiedlu jest jasno, czysto i przejrzyście, a my też TU MIESZKAMY - hello !!

Łatka ;)

lewemu mandat za nieregulaminowo postawiony kołnierz

walić mandaty

Nie maja nic do ROBOTY !! to niech znzkuja z UM !!

na marinie brak kół ratunkowych gdzie jest straż miejska z kamienia

Wiele budynków KOMUNALNYCH nie ma żadnych oznaczeń, od innych wymagać gmina potrafi, niech wpierw" władza" sama da przykład. Wymagać wpierw od siebie później dopiero od innych.

Bardzo dobra akcja, jestem za tym aby Straż Miejska wraz z Policją wzięła się za właścicieli posesji pod tym względem.Mam pracę którą mi bardzo utrudnia brak numeracji domow.Ludzie i ludziska, postawcie się w roli kurierów, pracowników Poczty Polskiej, lub jakichkolwiek doręczycieli...Zdecydowana większość z nas nie jest jasnowidzami, więc na jakiej podstawie mają wiedzieć gdzie jest jaki numer posesji...

Niebawem koniec roku no to trzeba trochę w kodeksach poszperać do czego można się jeszcze przyczepić i przed końcem roku kasę nagonić.Przecież na nagrodę trzeba zapracować.Panie komendancie bez przesady z oznakowaniem budynków w Kamieniu nie jest tak żle.Jest taka wykładnia do przepisów na które Pan się powołuje że jeżeli ulica jest oznakowana jej nazwą z każdej ze stron to wystarczy że budynek wolnostojący jest oznaczony numerem i nie stanowi do podstawy do karania mandatem którym tak ochoczo Pan straszy.Przecież nikt niespodziewania nie spada z nieba na środku ulicy i nie wie na jakiej jest ulicy.Może raczej ruszyć tyłek z zabiurka i samochodu i popatrzeć za porządkami za nim przykryje je śnieg i to będzie bardziej w waszej gestii.

Sprawa jak najbardziej ważna wyobrażcie sobie taką sytuację że ktoś potrzebuje pomocy podaje że mieszka na ulicy pod numerem a na budynku nie ma nic trudno aby lekarz czy pogotowie znało wszystkie numery domów. A liczą się cenne minuty. Tak niewiele trzeba Jeżdziłem kiedyś w pogotowiu i wiem co to znaczy. W dzięń jest łatwiej ale po ciemku? CIekawe co napiszą wieczni opozycjoniści jeżeli znajdą się w takiej sytuacji.

A może by tak najpierw Straż Miejska wraz z Burmistrzami opracowali wzór takiej tabliczki, żeby to miało sens, oby wyglądały jednakowo w tej samej barwie i z jakimś akcentem miasta zabytkowego. Niech to wykona jeden zakład.

Po zamieszczonych wpisach widać najdobitniej w jak zanarchizowanym kraju żyjemy. Głupia tabliczka, oczywiście, że potrzebna, budzi tyle negatywnych emocji, że aż strach. Straż miejska ma tu pole do działania, policja jest od rzeczy jednak poważniejszych. Rozejrzyjcie się wokół, wszędzie chlew dookoła bo ponoć obowiązuje u nas jakieś " święte prawo własności", w zw. z czym każdy syfi na swoim ile wlezie. Byle jakie prawo nie powinno zwalniać od odpowiedzialności za to. Kto się wreszcie weżmie za te" porzucone" działki budowlane zarośnięte 2-metrowymi chaszczami. Czy gmina naprawdę nie może finansowo zmobilizować właścicieli o zadbanie o nie. Nie chcesz utrzymywać porządku, odsprzedaj albo płąć mandaty. Proste.

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin

zwolnić ich, policja styknie

Aby tylko wyrwać kasę żenada pajace i Poje...:)

Ci, co nie maja doczynienia z szukaniem adresu, to mysla, ze to blachostka, bzdury, niepotrzebny artykol. Jestem taksowkarzem w jednym z zagrznicznych krajow. Tutaj znalesc numer domu czesto graniczy z cudem. Ulice sie urywaja i po kilometrze ciagna sie dalej, zawracaja jak kowadlo, ale po drodze jest inna ulica. Cuda. Tabliczka z nazwa ulicy jest tylko na pierwszym i ostatnim domu. Jesli wjezdzasz w ta ulece, to nie wiesz gdzie jestes, az dojedziesz do konca, a to moze byc kilka kilometrow. Mieszkam w miejscowosci, gdzie jeszcze kilka lat temu byl tylko kod pocztowy, nazwa miasta i nazwisko. Dopiero niedawno wprowadzili numery. Niech nikt mi nie mowi, ze oznaczenia nie sa wazne!!

Nie lubię straży wiejskiej i tyle !!

To akurat popieram. Kiedys zajmowałem sie transportem towarów na konkretny adres i jest to masakra. Oznaczenie posesji to obowiązek i nie pśioczmy na wszystko co robi straż miejska bo tutaj mają rację i tyle.

Wymyślanie Straż Miejska nie ma co robić ??

A nie lepiej by było gdy by gmina sprzedając działki na nowo budowanym osiedlu domków pomyślała o paru lampach.Najlepiej zwalić wszystko na właścicieli posesji niech oni oświetlają drogi do swojej posesji.

Za mało wpłynęło kasy z mandatów i fotoradaru wiec teraz kazał Bronek z czego się da zbierać kasę w piątek było ich podsumowanie

A ten mały strażnik na swojej chacie nie ma numeru ani go nie oświetla dać mu mandat

Ł ahahhahahah eblem

WLAŚNIE I ŻEBY NIE TRZEBA BYŁO ICH LIKWIDOWAC BO TACY POIRZEBNI SĄ 1!!TO TAKIE PIERDOŁY STRASZNE WYMYSLAJA ZE HO HO BEDĄ OZNAKOWYWAC POSESJE CHYBA WŁASNA ZEBY DO DOMU TRAFILI BO TACY ROZGARNIĘCI