Kilkoro rodziców przeniosło już dzieci do innych szkól właśnie z tego powodu. Wiemy też, że inni czekają tylko do zakończenia semestru. W historii, o której nam opowiedzieli przewijają się szczególnie dwa nazwiska, niepozornych i podobno niczym nie wyróżniających się dziewczyn.
Udało nam się porozmawiać z Dyrektor Liceum Ogólnokształcące im. Bolesława Krzywoustego Panią Teresą Malec, która zaprzecza, że takie incydenty miały miejsce w jej szkole. Nikt nie zgłaszał do mnie takich problemów, uczniowie przenoszą dokumenty z różnych powodów, bardzo często nie radzą sobie z poziomem nauki jaki jest w szkole- mów Pani Malec. Przy rozmowie towarzyszyła nam również pedagog szkolna, niestety cały ubiegły rok przebywała na urlopie zdrowotnym i nie mogła udzielić nam informacji o wcześniejszych przypadkach. W szkole niestety nie było zastępstwa za pedagoga. Jak powiedziała nam Pani Dyrektor od takich sytuacji byli wychowawcy a jej drzwi są zawsze dla ucznia otwarte.
mw
















Nie chodziłam do tego liceum ale w gimnazjum zostałam dotknięta stalkingiem, nie dziwie sie rodzicom że postanowili przenieść swoje dzieciaki, mi wtedy w Gimnazjum w Świerznie też nie miał kto pomóc, większość nauczycieli ma w nosie co dzieje się na przerwach, a znajdą się tacy co maja w nosie co dzieje się w klasie.
Rocznik 87, zyjemy :) ?
MOJA PODSTAWÓWKA JAKIE WSPOMNIENIA SIE BUDZĄ 1!!I U NAS NIKT NIKOMU NIE DOKUCZAŁ NAWET BYŁA KLASA SPECJALNA I IM TEZ NIC NIE ROBILISMY A TERAZ PROSZE RODZICE ZABIERAJA DZIECIAKI ZE SZKOŁY JA MYSLĘ ZE TO JEST TEZ WINA RODZICÓW ŻE NIE PRZYGOTOWUJA MLODYCH LUDZI DO ŻYCIA NO A I DYREKTOR POWINNA WIEDZIEĆ O TAKICH ZAJŚCIACH