Kierowcą okazał się funkcjonariusz policji, który był po służbie i jechał prywatnym samochodem.
fot. Czytelnik
Do nieszczęśliwego wypadku doszło 12 listopada około godz. 17.00 w Dziwnowie przy hali sportowej. Kierujący pojazdem potrącił 82-letniego mężczyznę na ulicy Sienkiewicza.
Kierowcą okazał się funkcjonariusz policji, który był po służbie i jechał prywatnym samochodem.
fot. Monika Wałuszko
- Mężczyzna został zabrany do szpitala przytomny. Kierujący pojazdem był trzeźwy. Co było powodem śmierci mężczyzny wyjaśni postępowanie prowadzone przez prokuraturę - informuje st. sierż. Marta Szołtun.
źródło: www.ikamien.pl
Wbiec pod koła ? Zastanów się gościu bo ten pan miał 82 lata i chodził bardzo wolno wiec ślepy by zauważył. Poza tym jest próg zwalniający okolo 20m od miejsca wypadku. Żadnej taryfy ulgowej dla kierowcy. Sort.
Nie wiemy jak było. Jedno jest pewne. W śród nas już nie ma Pana Mariana. Wyrazy współczucia dla rodziny i bliskich.
TYLE JEST REKLAM, ZWOLNIJ!!TYMBARDZIEJ NA PASACH!!
Tak wbiegł ZA PSEM więc to Ty przestań BREDZIĆ!
Kondolencje dla rodziny. Czy p.Marzec był spokrewniony z tym sportowcem, który zginął w wypadku samochodowym?
Zawsze z trwoga i niedowierzaniem patrzyłam jak pan * jeździł samochodem, czy to służbowym czy prywatnym. Nie chce oceniać tej całej sytuacji bo nie znamy szczegółów ale co można w takich chwili sobie pomyśleć ? Z pewnością był to nieszczęśliwy wypadek, tak, ale dlaczego do niego doszło ? Beznadziejna ta cała sytuacja. Panie policjancie a gdzie pokora, mądrość, opanowanie, ocena sytuacji na drodze, spokój dla bezpieczeństwa swojego i tych co dookoła nas. Zabrakło tego, zabrakło. Panie marzec miał pan tylko pospacerowac z pieskiem a już nigdy pana w tym naszym dziwnowie nie zobaczymy.
TAK, PAN MARZEC WBIEGŁ POD KOŁA!!CO TY BREDZISZ?TEN CZŁOWIEK WOLNIUTKO CHODZIL, A CO DOPIERO...WBIEGŁ!!NIKT TAK NIE POMYŚLAŁ, BO TO...GLUPIE MYŚLENIE.
A nikt z was nie pomyślał, że ten człowiek wbiegł pod koła?
jakie żniwo zbiera Dziwnów!!Codziennie ktoś(*)
Tak to jest jak się biega za pieskiem po ulicy...
Szkoda p. Marca bardzo fajny miły zawsze się kłaniał wyrazy współczucia dla rodziny
To pan *
Matko Boska. Po co żeś tak Panie * zawsze szarżował tym samochodem?
szybko jeżdził bo policji wolno wszystko aż się doigrał zkoda pana marca