Mottem wystawy są słowa Wojciecha Oczko, nadwornego lekarza królów polskich Stefana Batorego i Zygmunta III Wazy: „Ruch jest w stanie zastąpić prawie każdy lek, ale wszystkie leki razem wzięte nie zastąpią ruchu” .
Świnoujścianki, Panie Maria Kulej i Małgorzata Szwałek są przyjaciółkami od 4 lat. Poznały się, gdy Pani Małgorzata zaczęła przychodzić do Pani Marii na rehabilitację, jako pacjentka po udarze. W Galerii można obejrzeć 2 szczególne obrazy Pani Szwałek. Pierwszy malowany na początku choroby oraz drugi, ukazujący pozytywny wpływ rehabilitacji na człowieka. Pani Małgorzata uczyła plastyki w Szkole Podstawowej nr 1 w Świnoujściu. Przyjeżdżała ze swoimi uczniami na finały konkursów plastycznych do naszej biblioteki. Robótki ręczne w domu Marii Kulej to rodzinna tradycja. Jej babcia robiła obrusy richelieu oraz na szydełku, córka na drutach, a ona hafty (gobeliny i krzyżyki). Swoje prace, które wykonała 20 lat wcześniej, pokazała przyjaciółce. Bardzo jej się spodobały i sama zaczęła przygodę z szydełkiem.
Gratulacje. Podziwiam panie za zapal i pasje
Dlaczego w kamieńskiej bibliotece nic takiego się nie dzieje?Zazdroszczę mieszkańcom tej miejscowości.
A propos obrazów, mam coś ciekawego:Krasicki Ignacy , , Malarze"/ Dwaj portretów malarze słynęli przed laty: Piotr dobry, a ubogi, Jan zły, a bogaty. Piotr malował wybornie, a głód go uciskał, Jan mało i źle robił, więcej jednak zyskał. Dlaczegoż los tak różny mieli ci malarze ? Piotr malował podobnie, Jan piękniejsze twarze.