Dzieci miały możliwość przyjrzeć się pracy dyżurnego na stanowisku kierowania i dowodzenia. Odwiedziły również policyjnego psa „Jokera”. Dużo radości sprawiło przedszkolakom oglądanie radiowozu.
fot. Policja
Dziś do Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim przybyli mili goście. Tym razem były to dzieci z przedszkola integracyjnego. Przedszkolaki przybyły do budynku komendy wiedzione ciekawością jak wygląda policyjny areszt, dlatego też wszyscy z uwagą oglądali wyposażenie celi.
Dzieci miały możliwość przyjrzeć się pracy dyżurnego na stanowisku kierowania i dowodzenia. Odwiedziły również policyjnego psa „Jokera”. Dużo radości sprawiło przedszkolakom oglądanie radiowozu.
fot. Policja
Na pamiątkę tego spotkania mali goście otrzymali od policjantów opaski odblaskowe.
Sierż Marta Szołtun
Policja już nie ma kogo na świadków brać :D
Pochwalam takie akcje jako były 35 letni absolwent przedszkola n3 na ul garncarskiej
To znowu ja. Zabrakło mi znaków. No i co z tego, że na zachodzie szkoła jest jeszcze wcześniej niż u nas? Czy my musimy robić to samo? Chyba nie. Jak patrzę na to wszystko, zaczynam żałować, że wstąpiliśmy do Unii. Zrobią wszystko, żeby się przypodobać zachodowi. Może niedługo jeszcze zalegalizują aborcję (morderstwo nienarodzonych) na życzenie?! Bardzo możliwe. Bo póki co, to jesteśmy jednym z niewielu krajów w EUROPIE, w którym tego nie ma! Na razie!... I bądź tu patriotą!! Może i dobrze, że Polacy przestają się rozmnażać! Po co narażać dzieci na życie w systemie, który się pogarsza? Na koniec poezja Norwida:///, , Do bez-tęsknoty i do bez-myślenia, Do tych, co mają tak za tak - nie za nie, Bez światło-cienia... Tęskno mi, Panie..."
Masz racje. ;) A ja dodam coś więcej: biedne te dzieci XXI wieku... Nawet wolność im już odebrano. Zmuszono je do, , uczęszczania" do przedszkola. A proszę sobie wyobrazić, jak bardzo zmęczone muszą być pięciolatki, które jeszcze dojeżdżają rano autobusami! Ani nie pośpią sobie rano, ani nie pobawią się w piaskownicy z tymi, z którymi chcą, tylko z tymi, z którymi muszą! Ani nie zaznają opieki dziadków... Tylko nauczycieli, którzy czasem są tam z przymusu... No i te patologie: jak się, , pobłaży" niektórym łobuzom, to będą się znęcać nad słabszymi. Najpierw tylko odrobinę, później bardziej, i bardziej, i bardziej... A nikt w następnych latach nie zrobi z tym porządku, bo wszyscy będą się bać o własny tyłek! Powiedzą jedynie, że to wina ofiary, że jest ofiarą(ofiara sprowokowała prześladowcę przechodzeniem korytarzem i krzywym spojrzeniem). Taki to system. Patologia zaczyna się od małego. Cieszę się, że urodziłem się w ubiegłym wieku i nie chodziłem za długo do przedszkola.
Kit wciskać mogą już tylko dzieciom.