- Strażnicy Miejscy wszystkie problemy traktują jednakowo, nie ma dla nich problemów ważnych oraz mniej ważnych- tak uzasadniał interwencję w sprawie piwosza komendant Straży Miejskiej Piotr Ptasiński.
fot. Sławomir Ryfczyński
Przy ulicy Dworcowej obok postoju taksówek strażnicy miejscy dostrzegli mężczyznę pijącego piwo. Mógł być mandacik, ale został pouczony. Do zdarzenia doszło 15 października w Kamieniu Pomorskim.
- Strażnicy Miejscy wszystkie problemy traktują jednakowo, nie ma dla nich problemów ważnych oraz mniej ważnych- tak uzasadniał interwencję w sprawie piwosza komendant Straży Miejskiej Piotr Ptasiński.
fot. Czytelnik
-Interwencja patrolu st w stosunku do mężczyzny z otwartą puszką piwa, co do którego istniało domniemanie spożywania alkoholu, zakończyła się pouczeniem i nakazaniem schowania otwartego alkoholu – informuje komendant.
fot. Sławomir Ryfczyński
W Kamieniu Pomorskim jest dziś czterech strażników miejskich, 3 pracowników administracyjnych oraz komendant.
źródło: www.ikamien.pl
straż wiejska
TO NIE MIAŁ GDZIE PIĆ
a ja się pytam po 1. dlaczego pojazd straży miejskiej stoi w miejscu dla TAXI?? chcąc tam pozostawić swoje auto pan Janek powinien włączyś światła błyskowe! po 2 dlaczego strażnik podejmuje interwencje w nie kompletnym umundurowaniu (brak czapki)?? czy tak jest panie ptaszku? czekamy na wyjaśnienia na stronie ikamień, a moze ktoś nie panuje nad swoimi podwładnymi?
Wspaniały artykuł z 3 zdjęciami. To jest temat godny uwagi. Od razu widać że ta Straż taka dobra i taka potrzebna.
Janek jest okey.!!
Janek ale Ty jesteś wyrozumiały!!
TARYFIARZE ZADZWONILI BO ICH ŁAWECZKE ZAJĄŁ
brawo panie Janku pouczyc nie odrazu karac