ikamien.pl • Środa [02.10.2013, 08:00:25] • Międzyzdroje
Miłośnik nocnych spacerów?!

fot. Czytelnik
Po tym tytule powinien być jednak znacznie większy znak zapytania. Tajemnicza postać, którą spotkał po zmroku jeden z internautów to dla kierowców przejeżdżających w okolicach międzyzdrojskiej promenady to zjawisko wzbudzające mieszane uczucia. Zdjęcia wraz z informacją stanowią swego rodzaju ostrzeżenie dla kierowców.
Młody człowiek pojawia się nieoczekiwanie w świetle reflektorów, na środku ulicy. W takich właśnie okolicznościach napotkał samochód autora zdjęć. Każdy inny na jego miejscu, na widok świateł nadjeżdżającego pojazdu zszedł by po prostu z drogi. Tymczasem on zachowuje się na zasadzie „no proszę, spróbuj tylko, zbliż się…” Nie wygląda na samobójcę, raczej na hardego prowokatora, trudno jednak odgadnąć co naprawdę chce zrobić. Być może nie tyle zależy mu na uszkodzeniu siebie co karoserii czyjegoś auta...(!)

fot. Czytelnik
Niewątpliwie jednak, swoich zachowaniem mężczyzna w kapturze sprawia zagrożenie dla innych uczestników ruchu i z tego też względu powinna się nim zainteresować kamieńska drogówka. Noce są jednak coraz chłodniejsze. Kierowcy mogą mieć nadzieję, że spacerowiczowi odechce się łażenia po nocach i straszenia prowadzących pojazdy.
Strefa zamieszkania, nie oznacza, że pieszy chodzi po jezdni, gdy obok są CHODNIKI, ani, że samochody nie mogą jeździć po jezdni !! Strefa zamieszkania, oznacza, że samochód powinien jechać 20 na godzinę, i piesi są uprzywilejowani, ale taki gość, który mając obok chodnik rozmyślnie idzie po jezdni, to po prostu prowokator, albo idiota.
DRES mówi wszystko!
W Wolinie tez jest jeden pan co chodzi środkiem drogi krajowej i nic sobie z tego nie robi...ale nie chodzi w kapturze...
Boi sie krzakow
Tak jest spacerowanie to samo zdrowie, oby wiecej ludzi sobie spacerowało, pozdro od spacerowicza
No właśnie. Zamiast cykać zdjęcia równie dobrze by mógł zatrąbic dwa razy i by przejechal. A czego wy chcecie żeby go drogówka listem gończym namierzyła? Nie macie ciekawszych rzeczy do robienia tylko przypierniczanie sie do spacerowicza?
po dwóch stronach jest chodnik a że strefa zamieszkania to znaczy że trzeba robić sobie po złości?
Gdyby to był deptak to byłby zakaz wjazdu pojazdów. ULICA JEST DLA AUT A NIE PIESZYCH TYM BARDZIEJ ŻE PO PRAWEJ JEST CHODNIK
Przecież to jest deptak a nie jezdnia. W STREFIE ZAMIESZKANIA pieszy ma pierszeństwo/
strefa zamieszkania się kłania, pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo (przed samochodem na ulicy też) ikamien juz nie ma o czym pisac, moze chcecie kilka ciekawych pomyslow na artykuly?
Będzie chodził głupek po ulicy tak długo aż któregoś razu również ktoś uparty jak ten dureń lub w sposób nie zamierzony go stuknie i wówczas będzie larum.
Wiesniaki tak chodza. Widac przyzwyczajony do nierownej drogi. Pewnie typ mieszka w lesie i nie umie chodzic gladziutkim chodniczkiem :) ale buraki tak maja :)
JEJU JAKIE TO FAJNE I TAJEMNICZE !!1JA TEZ POMIMO ZE JESTEM KOBIETĄ BYM NIE ZESZŁA A FACET W CZARNYM DRESIE ZAJEBISCIE WYGLADA A CHODZIĆ KAZDY MA PRAWO CHODŻ CZŁOWIEKU CHODZ A KOMU TO PRZESZKADZA TYLEK Z AUTA I TEZ CHODZIĆ MOZE
Do>Gość Środa [02.10.2013, 08:09] < zastanów się najpierw zanim coś napiszesz ! Spacerowicz idzie" środkiem ulicy" jakby nie mógł poruszać się chodnikiem po prawej stronie, pieszy to chyba nie święta krowa z Indii ?!
Jak będziecie barany jezdzic przepisowo to sie nikomu nic nie stanie.
co wy chcecie chodząc w tym miejscu pieszy ma przywilej pierwszeństwa, bo to jest strefa zamieszkania