- 21-latek przyjechał motorowerem do domu swojego znajomego, po czym nie ściągając z głowy kasku wszedł do środka i wykorzystując nieuwagę właściciela ukradł mu notebooka – mówi st. sierż Marta Szołtun z kamieńskiej policji.
Całe zdarzenie nagrane zostało przez monitoring, którym objęta jest posesja pokrzywdzonego. Policjanci, którzy udali się na miejsce zdarzenia szybko ustalili personalia sprawcy. Odzyskali również skradzione mienie. Mężczyzna przyznał się do kradzieży.
a może pomyślicie zanim coś powiecie chłopak przyjął na garba bo pewnie kolegów na mine nie chce ładować i tyle
a moze tez jest druga strona medalu
Cała rodzinka poza ojcem takie cwaniaczki a matka najmądrzejsza co to ona nie ma ile kasy bóg wie czego a synus porzadny taki laptopy kradnie co by mu mama mogla dac te 1500zl skoro ma:)
Może by i w sklepie zrobić remanent.!!
A taki dobrze wychowany a tu prosze, i w sklepie pracuje.
Debile jestescie !!
co wy wiecie o zabijaniu jak powiedział Boguś haha ;)
jak tak można dno dno dno rwaku na maxa
on może chciał pożyczyć tylko.. kolega tego nie chciał to sobie pożyczył sam zapomniał tylko powiedzieć że pożycza i wyszedł galimatias ha ha ha
Jak mozna kolesia okraść nie czaje tego.faja z ciebie
Do robót publicznych. Kula u nogi, kamizelka z nazwiskiem, do tego napis JESTEM ZŁODZIEJEM i upublicznienie wizerunku złodzieja. Na pewno to by było bardziej wychowawcze niż to co sąd zaserwuje.
Trzeba być kompletnym fiutem żeby kolegów okradać i maksymalnym głąbem żeby dać się złapać na kradzieży.
hhahaah i