Tym razem Związek wraz z Inselfreunde Usedom e.V. zaplanował „Transgraniczne spotkania ze śpiewem i tańcem”. Spotkania te mają służyć bliższemu poznaniu się środowisk twórczych, artystycznych; eksponowaniu szerszej publiczności swoich umiejętności, nawiązaniu kontaktów polsko – niemieckich.
Spotkania mają także pokazać, że współpraca polsko – niemiecką istnieje i pogłębia się. Występy zespołów będą miały charakter publiczny, co spowoduje, że przebywający w Międzyzdrojach i okolicy turyści polscy i niemieccy osobiście doświadczą efektów współpracy przygranicznej i będą mogli ją ocenić. Realizacja spotkania jest efektem wyrażanych wielokrotnie publicznie potrzeb członków zespołów po polskiej, jak i niemieckiej stronie.
Inicjatorem wspólnego, polsko – niemieckiego spotkania jest pan Jan Modzelewski – Przewodniczący Międzyzdrojskiego Oddziału Związku Emerytów i Rencistów oraz radny – pan Janusz Piłat.
Władze Związku oraz gminy Międzyzdroje udzieliły wsparcia inicjatywie.
Projekt „Transgraniczne spotkania ze śpiewem i tańcem” opracowany przez Związek Gmin Wyspy Wolin został zatwierdzony do dofinansowania w ramach Funduszu Małych Projektów Interreg IVa i zatwierdzony przez Euroregionalny Komitet Sterujący.
Związek Gmin w ramach współpracy z Niemcami złożył również wniosek o dofinansowanie z FMP Interreg IVa „Polsko – niemieckich obchodów Hubertusa” w gminie Wolin.
Z całym szacunkiem dla wsi: rzeczywiście widać, że" idzie wieś i śpiewa"- i cóż w tym złego zobaczyć to, co prawdziwe. Inną sprawą jest rzecz gustu - o nim się nie dyskutuje (de gustibus non est disputantum)
Do pierwszego Internauty, który skomentował: Mieszczanin się znalazł?! Dlaczego nie potraficie poszanować innych poglądów, tradycji, kultur? Czy to wina TYCH ludzi, że mieszkają na wsi? Swoją drogą, na pewno na wsiach mieszka sporo porządnych, pracowitych, wykształconych osób. I jest bezpieczniej. Nie ma tylu blokersów- dilerów- łysych gangsterów- nożowników na wsiach. Apeluję: nie dyskryminujcie ludzi!!
Ciebie może to nie interesować, ale jest sporo ludzi, którzy na to wydarzenie czekają pewnie cały rok.
To zdjecie z ubieglego roku z SAS
Zabobony jakieś
Ważne, że coś się dzieje.
Idzie wieś i śpiewa.