POGODA

Reklama

Wydarzenia

ikamien.pl • Czwartek [14.01.2010, 09:13:17] • Świnoujście

Vineta Wolin przegrała sparing z Flotą Świnoujście 1:2

Vineta Wolin przegrała sparing z Flotą Świnoujście 1:2

fot. Wojtek Basałygo

W sparingowym meczu Vineta Wolin przegrała z I - ligową Flotą Świnoujście po bramkach Sylwestra Kreta i Ferdinanda Chi-Fon. Pierwszego gola zdobył w 25 minucie zespół z Wolina.

Pierwszy na własnym boisku pozimowy sprawdzian „Floty” nie zaczynał się najlepiej dla świnoujścian. Powodem mógł być brak zgrania. Trener Petr Nemec wystawił w pierwszym składzie aż siedmiu nowych zawodników. Wszyscy zostali zakwalifikowani do testów i czekają na ostateczną decyzję Zarządu Klubu w sprawie swoich kontraktów.

Vineta Wolin przegrała sparing z Flotą Świnoujście 1:2

fot. Wojtek Basałygo

Pierwsza połowa nie potoczyła się po myśli świnoujścian. W oczy rzucał się brak zgrania pomiędzy pomocnikami i napastnikami. Pojedyncze solowe wypady nie przynosiły rezultatu. W dogodnych sytuacjach skuteczności brakowało Tadeuszowi Tycowi i Grzegorzowi Mani, którzy zmarnowali okazje sam na sam z bramkarzem. Nie wykorzystane okazje lubią się na boisku mścić. Tak było i w tym meczu. W końcówce pierwszej połowy kilkakrotnie zagapili się obrońcy „Floty”. Jedną z takich okazji wykorzystał Marek Sajewicz, zdobywając sensacyjne prowadzenie dla zespołu Vinety. W końcówce pierwszej połowy bliski zdobycia wyrównania był Grzegorz Skwara. Po bardzo ładnym wejściu w pole karne pomocnik świnoujścian uderzył mocno i celnie ale strzał zdołał wybronić golkiper wolinian.

Vineta Wolin przegrała sparing z Flotą Świnoujście 1:2

fot. Wojtek Basałygo

W drugiej części meczu „Flota” przystąpiła do gry znacznej bardziej zmobilizowana. I ani ambicja gości ani ewidentne błędy sędziego nie pozbawiły gospodarzy animuszu. Wyrównanie padło już w 5 minut po wznowieniu gry. Podawał Sebastian Fechner, a piłkę w siatce gości pewnym strzałem umieścił Sylwester Kret. Rozpoczął się okres zdecydowanej dominacji „Floty”. W tej części bardzo walecznie poczynali sobie pomocnicy. Ukoronowaniem tej dobrej gry było celne uderzenie w 60 minucie Ferdinanda Chi-Fona. W końcówce meczu na boisku zrobiło sę nerwowo. Swój udział w tym miał także sędzia. Pretensje do decyzji arbitra mieli zawodnicy, trenerzy i kibice obu drużyn. Największe – szkoleniowiec wolinian.

źródło: www.iswinoujscie.pl


komentarzy: 3, skomentuj, drukuj, udostępnij

Twoim Zdaniem

Dodaj Komentarz

Dodając komentarz akceptujesz
Regulamin oraz Politykę prywatności.

Zauważyłeś błąd lub komentarz niezgodny z regulaminem?
 
Oglądasz 1-3 z 3

Gośćjaga • Poniedziałek [01.02.2010, 19:06:45] • [IP: 83.21.165.**]

piłka nożna kuleje w całej Polsce, a najśmieszniejsze jest to że na tą dyscyplinę idzie najwięcej kasy. Z Wolińskiej też wydaje się dość pokazną sumkę.

Gość • Niedziela [17.01.2010, 13:58:19] • [IP: 83.9.113.*]

normalka wolin jest zawsze na koncu wolin ma fajnisie stroje

Gość • Czwartek [14.01.2010, 23:08:00] • [IP: 82.145.85.***]

O proszę nawet Hus się znalazł w Vinecie :)

Oglądasz 1-3 z 3
■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl lub wyślij mms na numer 602 657 344 ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl ■ Wiesz o czymś o czym my nie wiemy? Napisz! kontakt@ikamien.pl ■ Zrobiłeś zdjęcie lub film? Wyślij do nas! kontakt@ikamien.pl
■ Kochani Mieszkańcy Pomorza Zachodniego, w ten święty czas – gdy Chrystus Zmartwychwstał, a Kościoły napełnia zapach poświęconych koszyków i dźwięk radosnego "Alleluja!" – życzymy Wam, by każdy dzień niósł odrodzenie. Niech Zmartwychwstanie Pańskie napełni Wasze domy nadzieją i siłą, a rodzinne śniadania przypomną o tym, co naprawdę ważne: miłości, bliskości i drugim człowieku. Z serca – Właściciel i zespół redakcyjny portali iswinoujscie.pl i ikamien.pl ■