Z SERCA DZIĘUJĘ W IMIENIU CHORYCH, KTÓRYM MOŻNA PODAROWAĆ DRUGIE ŻYCIE

do DDR od organizatorów.Bobry człowieku jeśli zależny Tobie na zdrowiu i życiu innych to zarejestruj się jako dawca w innej Fundacji.My robimy to z potrzeby serca a nie dla jakiegoś ukrytego interesu.Nie jesteśmy związani z Fundacją DKMS akcje swoja traktujemy jako działanie wolontarystyczne. co do zarzutów nie będziemy się wypowiadać. ale jeśli nasze działanie uratuje choć jedno życie-nie ważne czy w Polsce czy gdzie indziej to będziemy zadowoleni. W ostatnich czasach zarzuca sie nieprawidłowości Fundacji WOSP, Polskiej Akcji Humanitarnej i innym. zamiast zarzucać innym warto zrobić coś samemu -być możne lepiej i efektywniej. Dlatego zapraszamy do przyłączenia sie do Naszej akcji. Czekamy na Was w sobotę i niedzielę

DOWODY NA ŁAMANIE PRAWA PRZEZ FUNDACJĘ DKMS POLSKA: Fundacja DKMS Polska łamała przepisy rozporządzenia MZ w sprawie ośrodków dawców szpiku z 12.03.2010 r. które w par. 8 pkt. 3 i 4 precyzują, że w przypadku udostępniania szpiku lub komórek krwiotwórczych krwi obwodowej ośrodkom zagranicznym ich pobrania można dokonać w ośrodku zagranicznym przeszczepiającym szpik lub komórki krwiotwórcze krwi obwodowej wskazanym przez zakład opieki zdrowotnej dokonujący przeszczepienia w porozumieniu z Poltransplantem. Otóż: 1- wszystkie pobrania od dawców Fundacji DKMS Polska dokonane w Niemczech dla polskich pacjentów po wejściu w życie tego rozporządzenia były złamaniem prawa, gdyż pobrania zagranicą są dozwolone tylko dla chorych z zagranicy, 2- wszystkie pobrania od dawców Fundacji DKMS Polska w firmie Cellex, która nie spełnia wymogów tego rozporządzenia gdyż nie jest ośrodkiem przeszczepowym, były złamaniem prawa, 3- pozostałe pobrania od dawców Fundacji DKMS Polska dokonane w Niemczech też były wykonane z obejściem prawa, gdyż to nie Fundacja DKMS Polska jest uprawniona do wskazywania miejsca pobrania zagranicą tylko zagraniczny zakład opieki zdrowotnej dokonujący przeszczepienia w porozumieniu z Poltransplantem, tymczasem to Fundacja DKMS Polska decydowała o pobraniach zagranicą i wymuszała na zagranicznych zakładach opieki zdrowotnej z różnych krajów by zgłaszały do Poltransplantu, że to one chcą by pobrania były wykonywane w Niemczech, a Poltransplant to łamanie prawa świadomie akceptował. 4. Kolejne łamanie prawa to funkcjonowanie jako zarejestrowany polski ośrodek dawców i umieszczanie tych dawców w narodowym niemieckim centralnym rejestrze ZKRD. DLACZEGO FUNDACJA DKMS POLSKA UTAJNIA POWODY WYRZUCENIA KINGI DUBICKIEJ ? DLACZEGO FUNDACJA DKMS POLSKA MUSIAŁA ZREWIDOWAĆ DZIAŁALNOŚĆ, SKORO AUDYTY RZEKOMO NIE WYKAZAŁY NIEPRAWIDŁOWOŚCI ?

inteligentni, myślący dawno wiedzieli że ten dkms to przekręt żerujący na dobrych sercach a takie oszustwa to ostatnie na świecie sqr

W programie „Misja Specjalna” ujawniono, że dane dawców szpiku zarejestrowanych przez DKMS-Polska są przekazywane do Centralnego Narodowego Niemieckiego Rejestru Dawców (ZKRD), o czym dawcy nie są nawet informowani. Dochodziło do paradoksalnych sytuacji - polscy dawcy szpiku, zamiast oddawać szpik w kraju, byli wywożeni na pobranie do Niemiec. Trafiali najczęściej do prywatnej firmy - kliniki, gdzie pobierano im szpik. W tej firmie udziały ma jeden z obywateli niemieckich zasiadających w Radzie Nadzorczej DKMS-Polska. Chodzi o prof. Gerharda Ehningera i firmę Cellex. O całej tej sytuacji wypowiadała się m.in. prof. Kyrcz-Krzemień oraz dr hab. Mirosław Markiewicz (jego proces z powództwa DKMS-Polska jeszcze trwa).

Fundacja DKMS-Polska została ustanowiona przez spółkę DKMS (Deutsche Knochenmarkspenderdatei Gemeinnutzige GmbH) z Tuebingen w październiku 2008 roku. DKMS to jedna z największych instytucji poszukujących dawców szpiku kostnego na świecie. W Polsce bardzo prężnie działa jej „córka”, czyli Fundacja DKMS-Polska, która rekrutuje dawców szpiku DO REJESTRU NIEMIECKIEGO z siedzibą w Ulm.

ile płacicie ?

rzeczywiście można by było zamówić jeszcze punkt krwiodastwa :)

Bogu dziękuj Gościu z 22.08.!! To nie białaczka, bo ona pojawia się znikąd i atakuje natychmiast. Przy tej chorobie trzy lata się nie czeka, bo już się spoczywa!!

nie ma wara nic nie dam

bo nie chodzi o pobranie krwi tylko probki a dokładniej sliny spod polika i na podstawie tej probki szukany jest biorca. tak to na chłopski rozum wygląda wiem bo naleze do DKMS już ponad 6 lat

Lipa w proszku z tym wykrywaniem i leczeniem białaczki. Dwóch hematologów na całe województwo i armia pacjentów. Trzy lata czekam na konkretną diagnozę i ustalenie toku leczenia. Tylko zwykłe badanie morfologii i oczekiwanie, aż nowotwór wyniszczy organizm. Dopiero wtedy podejmą leczenie !

coś pięknego

Popieram

TAK MOC POMOC KOMUS TO STRASZNY DAR I ZASZCZYT LUDZKIE ZYCIE RATUJEMY BEZINTERESOWNIE COŚ WSPANIALEGO

super.popieram

Dlaczego nie zamówią mobilnego centrum do pobierania krwi?