- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący ciężarowym volkswagenem nie zachował należytej ostrożności podczas skrętu w lewo czym wymusił pierwszeństwo przejazdu nadjeżdżającemu z naprzeciwka motocykliście – informuje sierż. Marta Szołtun z kamieńskiej policji.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek około godziny 20:15 na drodze wojewódzkiej nr 102 w Dziwnówku.
Motocyklista próbował ratować się hamowaniem, jednak stracił panowanie nad hondą i przewrócił się uderzając w metalowy element platformy hydraulicznej. Mieszkaniec powiatu gryfickiego zmarł mimo prowadzonej reanimacji. - - Kierujący ciężarówką 59-latek był trzeźwy – mówi sierż. Marta Szołtun.
Jakby jechał 50km/h w terenie zabudowanym to nie wyrżnąłby w samochód. Jak zapie*rzał ponad 120km/h W TERENIE ZABUDOWANYM to nie ma się co dziwić że wyzionął ducha!
Dożywocie dla kierowcy ciężarówki !! Bartek [*]
współczuje rodzinie Do zobaczenia na niebieskich autostradach LwG
Przekraczanie prędkości to nie tylko" grzech" motocyklistów. Spróbujcie choć raz jechać przepisowo to zobaczycie co wokół was się będzie działo na drodze. Dzicz. Karać, karać, karać i to nie po 100zł a po 1 000 i więcej. Wtedy by się nauczyli. Odcinkowe pomiary prędkości to jest krok w stronę poprawy bezpieczeństwa. I jeszcze osoby które mają mandaty za łamanie przepisów ruchu drogowego powinny płacić wyższe OC.
współczucia dal Bartka
współczuje rodzinie
byłeś dobrym kumplem a jeszcze lepszym kierowcą Bartek współczucia dla rodziny. żegnaj kolego
Jak dla mnie to ewidentna wina motocyklisty. Nie trzeba było za przeproszeniem zapier...alać. Przestroga dla innych pseudo motocyklistów.
A żebyście wszyscy sraczki dostali za te brednie... To był jedyny motocyklista, który się trzymał przepisów... Bartuś[*] na zawsze zostaniesz w naszej pamięci. Szczere kondolencje dla Rodziców. A kierowcy tej ciężarówki sama bym przywaliła w łeb...
NO TAK ALE JAK NIE WIDZIEC CIEŻAROWKI??ZGINĄŁ MLODY FACET WIEM ALE MUSZĄ KIEROWCY MOTORÓW UWAŻAĆ ONI SĄ BARDZO NIEBEZPIECZNI NA JEZDNI JA SIE BOJE JAK JEŻDŻĄ JEDEN BŁYSK I NIE MA MOTOCYKLISTY OJ SZOK
jaka wina kierowcy jak tam jest zakręt! co miał skrecac i trzymać leb w lewo bo może jakiś dawca będzie sypal 200km/h ? dobry zart!
Zauwazyłam, ze przy hondzie bardzo łatwo stracic panowanie na kierownica, co czytam niestety o jakims wypadku to STRACIŁ PANOWANIE NAD HONDĄ/KIEROWNICĄ. no nie fajnie, tzrymaj sie bracie, lwg ! :(
panie świeć nad jego dusza [*] Lewa...
[*]
Gość • Piątek [12.07.2013, 22:53] • [IP: 83.11.81.**] Baranem to ty jesteś i zostaniesz do końca swojego żałosnego życia. Kondolencje dla rodziny.
Najlepiej jakby kierowca wysiadł i wstrzymał ruch przy ograniczeniu 50 km bo jakiś baran na ścigaczu nie widział ciężarówki.
kolejnego z nas zabrali wina jak zwykle leży pewnie po środku jest lato gorąco i niestety wszyscy mamy spowolnione reakcje apeluje by skupić się na drodze na tej trasie od miedzy do kamienia lata pełno motocykli, ja zapierdzielam i liczę się z tym ze rodzinę zostawię któregoś dnia ale wiem ze ten chłopak nie był typem przecinaka który mknie dwieście i jechał do pracy a nie wyżyć się na winklach jak tu niektórzy sugerują, kondolencje rodzinie a i teraz kierowcy zawodowi do 67 roku życia będą jeździć wiec radze się zastanowić nad kupieniem dużego auta z długim przodem
Kilkadziesiąt metrów hamowania. Ile miał na budziku?
[*]
[*][*][*][*] ciężko pogodzić się z tym co się stało. Boberek spoczywaj w pokoju niech ci ziemia lekka będzie. Zawsze uśmiechnięty i pomocny i takiego cię zapamiętam!! Czołem kolego!
Kierowce Tira wsadzić do Paki
Miałem zaszczyt z Bartkiem służyć i wiem jak potężnym doświadczeniem jako kierowca dysponował, mimo młodego wieku " był lepszy od nas " i od was pseudo kierowcy co to się wam wydaje że nie ma lepszych od was samych, pieprzoni egoiści co to za kierownicą myślą że są panami świata, a tak naprawde gościu jesteś katem, i wiedz że to ty go zabiłeś.
...ażebyś 48h na następny prom czekał...
LwG [*]
Byłem tam ale nie widziałem samego zdarzenia tylko jego skutki. Z relacji świadków a było ich kilku wynikało jedno a mianowicie to, że motocyklista jechał bardzo szybko. Ktoś wcześniej w komentarzach pytał się w co ten motocyklista uderzył, więc z tego co ja usłyszałem to uderzył on w opuszczaną hydraulicznie platformę (załadunkowo-rozładunkowa) w którą było wyposażone te dostawcze auto. Jechałem od strony Kołobrzegu do Świnoujścia na prom i zapowiadało się, że na niego nie zdążę ale dzięki uprzejmości Policji po wytłumaczeniu sytuacji w jakiej się znalazłem dostałem zgodę na przejazd chodnikiem i ominięcia" obszaru wypadku" udało mi się cudem na niego zdążyć bo" przymusowy postój" w tym miejscu w obu kierunkach miał trwać jeszcze co najmniej 2godziny. Tak, więc chciałbym tutaj bardzo podziękować tym Policjantom za pomoc i zrozumienie.