- Policjanci pracują na miejscu zdarzenia. Jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć co było przyczyną wypadku - mówi sierż. Marta Szołtun z kamieńskiej policji.
W piątek podamy więcej informacji.
archiwum( fot. Wojtek Basałygo )
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek wieczorem w Dziwnówku. Kierujący motocyklem zderzył się samochodem dostawczym. Zginął na miejscu.
- Policjanci pracują na miejscu zdarzenia. Jest zbyt wcześnie, żeby powiedzieć co było przyczyną wypadku - mówi sierż. Marta Szołtun z kamieńskiej policji.
W piątek podamy więcej informacji.
jechalem swoim busem w Wiselce ostatni zakret w strone Kolczewa z nad przeciwka jechal motocyklista, scial zakret ze znalazl sie na moim pasie-doslownie w ostatnim momencie sie zreflektowal i moze 2metry przed mna wrocil na swoj pas a ja zdretwialem ze strachu-nie chce myslec co by bylo gdyby nie zjechal-pisze to pod rozwage motocyklistow -nie jestescie sami na drodze
[*]
Mam nadzieję, że" dawca" nie uszkodził żadnych organów.
(*)każde życie jest bezcenne!!
Pewnie na ścigaczu i bez uprawnień. Naturalna selekcja.
Co to za chłopak [*]współczucia dla rodziny.
:/ (*)
wyrazy współczucia dla rodziny [*]
Biedny Chłopak (*)
Jak sie nie da to nie wsiadaj oszolomie bo tez cie w worku zabiora
pewnie tak będą pisać zwłaszcza ci co byli na miejscu bo tylko ci widzieli ślady hamowania motoru, wyjeżdżał z Dziwnówka w kierunku Dziwnowa, pierwsza prosta i gaz do dechy. Co było dalej trudno powiedzieć, ślady hamowania jednośladu kilkanaście materów
[*]
tak, ja to napisze, bo napewno nie jechał zgodnie ze znakami, ani on lub ani ciężarówka. Motory dla odpowiedzialnych ludzi!
Własnie stoją w korku znajomi już prawie godzinę
Pewnie pojawią się tu komentarze typu"pewnie zapier...ał"albo" idiota na motorze" a ja tylko skomentuję-szkoda ludzkiego istnienia...Uważajcie ludziska na drodze-o wypadek nie trudno...
zaraz wszyscy beda pisac ze jechał bardzo szybko. Motocyklem nie da sie jechac wolno.