- Około godziny 21 w środę, byłem nad Zatoką Wrzosowską na spacerze. Na plaży wśród turystów, którzy uprawiali sporty wodne, w wodzie przy brzegu znajdowały się przeraźliwie śmierdzące zanieczyszczenia - informuje Czytelnik.
fot. Czytelnik
Czytelnicy portalu ikamien.pl alarmują, że na plaży nad Zatoką Kamieńską roznosi się smród. Woda wyrzuciła na ląd zanieczyszczenia.
- Około godziny 21 w środę, byłem nad Zatoką Wrzosowską na spacerze. Na plaży wśród turystów, którzy uprawiali sporty wodne, w wodzie przy brzegu znajdowały się przeraźliwie śmierdzące zanieczyszczenia - informuje Czytelnik.
Chyba komuś się coś pomyliło. Jestem w tym miejscu regularnie przy każdej prognozie wiatrowej i takiego syfu jeszcze nigdy w tym miejscu nie było!!. Smród i wygląd wody przy brzegu jest nie do opisania!! Czy naprawdę mieszkamy w takiej gminie że nikt się nie interesuje tym co dzieje się na naszym podwórku ?? Większość wpływów do naszej gminy jest dzięki turystom którzy zostawiają u nas pieniądze więc do cholery niech ktoś ruszy swoje cztery litery i zadba o komfort wypoczynku przyjezdnych!! Idąc tą drogą sami sobie zakładamy pętlę na szyję.
Przecież Wrzosowo to miejscowość wiejska, a w takich miejscach hoduje się zwierzęta, a zwierzęta z reguły śmierdzą!! Jak Państwu smrodek przeszkadza to wynocha do miejscowości typowo turystycznych np: Dziwnówek i po problemie. Nie róbcie z Wrzosowa centrum turystyki !!
to te ścieki zrzucane do Dziwny przez ZGKiM w Wolinie przypłynęły :)
Zdumiewają mnie komentarze na temat smrodu na wsi. Wyobrażcie sobie, że bylem w kilku wsiach w Holandii i tam o dziwo nie śmierdzi... W cywilizowanym swiecie zwierzęca produkcja jest umieszczana na uboczu, niestety wsiowa mentalność ma się we Wrzosowie dobrze. Trzeba czasu aby byli pracownicy PGR-ów zrozumieli, że wieś nie musi oznaczać gnoju po kolana i gumofilców. Inna sprawa, że we Wrzosowie niewiele osób pracuje w rolnictwie a czasy kiedy kazdy mieszkaniec miał krowe, świnię i z tego się utrzymywał minęły. Zwróćcie zatem uwagę, że świat wokół was się zmienia.
Obory sa tam od dawna a jak komus nie pasuje to niech sie wyprowadzi. To jest wies a nie miasto.
, , Jak długo jeszcze władze gminy będą tolerować obory w centrum wsi?" hehehehehe no nie mogę, a co ma tam stać??pałace?? wieś jak wieś, wiadomo że zapachu fiołków tam nie będzie
To nie z Wolina tylko z Kamienia.
To Kamieńskie PGK. Przyjrzyjcie się sprawie.
Wszyscy maja w dupie a co do nieczystosci od zwierząt, to rozpuszczaja sie pod wpływem wody a tam niestey nie a moze to z Wolina artykuł nastepny!! sanepid i inne instytucje nic nie robia z tym i nie chca sie tym zajac bo trza by bylo za to zaplacic a im szkoda kasy na to probki pobrane ale nie podane do analizy!!
We wsi każdy ma prawo mieć oborę. Nie taki smród z obory bo zwierzęta produkują obornik a człowiek guwno które sa wącha
może to z Wolina z tego co walą do Dziwny z pałacyku." oczko" wyżej jest o tym artykuł. Kamień pozdrawia burmistrza Jasiewicza :)
W lecie we Wrzosowie smród nie do wytrzymania. Jak długo jeszcze władze gminy będą tolerować obory w centrum wsi? Może radny Zak zabierze głos w tej sprawie, bo to zdaje się jego posiadłości tak cuchną.
Jak się wjerzdża do Wrzosowa to już śmierdzi.Mieszkańcy się już przyzwyczaili, to trwa od lat krowa ma więcej praw niż człowiek.
To że na plaży jest pełno końskich kup to już swoją drogą.To że na turystów ZAWSZE we wrzosowie czeka piękny smrodek od obory i kiszonki to już nikogo nie obchodzi.Co do Plaży to zakwit zakwitem ale tam zawsze śmierdzi gnojówką i to strasznie.Nie wiem czy to pola są tym oblewane czy co i to wszystko spływa rowami.MASAKRA
Sanepid i reszta ma to w dupie, oni tego nie czuja przeciez. Witamy w Kamieniu ;) Masz smierdzaca i brudna wode z kranu? chcesz ja zbadac? musisz zaplacic. Chcesz zbadac wode z zatoki? to zaplac dla zaspokojenia wlasnej ciekawosci
obór, bo obory
wnioskujemy do sanepidu o pobranie probek fekali i zbadanie miejsca wycieky do jeziora. ochrona srodowiska w gminie starostwie i sanepid zajmijcie się problemem biją mieszkańcy Wrzosdowa na alarm. Nie zostawiajcie problemu do rozwiązania się jakos tam...
niech odpowiednie instytucje zbadaja czy nie jest to gnojowica ze stadniny koni, obur i osadnika sciekow! byla cowka i zanieczyszczenia sie przemieszczaja raz w gore raz w dol nurtu.
Normalny zakwit
Pewnie ktoś zrobł sobie kanalizę do zatoki
Tam tak jest co roku...