ikamien.pl • Wtorek [25.06.2013, 15:54:13] • Wolin
Dramat na wodzie! Utonął mężczyzna

fot. Wojtek Basałygo
Tragicznie skończył się rejs dla sternika z Goleniowa płynącego jachtem. Mężczyzna wypadł za burtę na Zalewie Szczecińskim w okolicy Wolina. Płynął razem z dwójką znajomych, którzy mieli około 0,5 promila alkoholu.
- Na jachcie płynęły trzy osoby. Dwóch mężczyzn i kobieta. W pewnej chwili jeden z mężczyzn wypadł za burtę. Drugi próbował go ratować. Niestety nie udało się. Jacht wpłynął na mieliznę. Interweniowała Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa - mówi sierż. Marta Szołtun z kamieńskiej policji.
Nie dziwie się, jak by był bez pianych pasażerów pod wpływem alkoholu na jachcie to do tragedii by nie doszło. Współczuje rodzinie i najbliszym znajomym :)
ten sternik to mój przyjaciel dwa dni przed jego smiercią rozmawiałem z nim byłnaprawde dobrym człowiekiem nawet sie nie spodziewałem ze tak sie zakonczy ten rejs a jesliu ktos nie wie to niech nie pisze byle czego
Tak to jest to samo tylko oczywiście 2 wersje podają.
a to jest to samo? Jeden z mężczyzn, sternik z Goleniowa utonął. Kobietę i drugiego członka załogi uratowali żeglarze z przepływającej łodzi. Nie wiadomo, dlaczego wszyscy poszkodowani wypadli za burtę. Mają od 50 do 60 lat.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło na Zalewie Szczecińskim. Podczas szkwału utonęła jedna osoba. Do wypadku doszło na Zalewie Szczecińskim koło Wolina. Na pokładzie jachtu były trzy osoby: małżeństwo oraz ich znajomy. Po wywróceniu się łodzi utonął jeden z mężczyzna, po poszukiwaniach uratowano jego żonę. Wcześniej z wody wydostał się trzeci uczestnik rejsu. Nie wiadomo, dlaczego łódź się przewróciła. Czy to jest to samo?
Bez kół i kamizelek ratunkowych nie powinno się wypływać nawet zwykłą łodzią.
jak byli załogantami to mgli mieć nawe 40 promili ich sprawa, powinno sie podawać ile miał sternik.
Sępy...
boże co to jest 0, 5 promila 2 piwa. po to się wypoczywa żeby piwo wypić na powietrzu, nikt nie był pijany do nieprzytomności, szkoda faceta:(
Jak sie jacht nazywał?
NA PEWNO SIĘ ZNAJDĄ NURKOWIE TO SPECJALIŚCI ONI WIEDZĄ CO MAJĄ ROBIĆ TO ICH PRACA.JAK NIE ZNAJDĄ TO NA DRUGI LUB TRZECI DZIEŃ ZNAJDĄ OD CZEGO W KOŃCU SĄ OD TEGO.___________/
bardzo szczegółowy artykuł gratulacje. A może by tak chociaż nazwę jachtu lub jego port macierzysty podać.
W radio mówili, że stało się to podczas szkwału...Niezły urlop nie ma co...Kondolencje.
Ponoć lokalni z klubu.
Tragedia, ktoś wie kto to? Turysci czy lokalni zeglarze?