ikamien.pl • Wtorek [11.06.2013, 15:24:20] • Kamień Pomorski
Dietetyk w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica w Kamieniu Pomorskim
fot. Marek Szymański
Chciałbyś zdobyć ciekawy zawód z dziedziny żywienia w dwuletniej szkole policealnej w systemie zaocznym? Interesuje Cię tematyka związana z planowaniem diet i przygotowywaniem posiłków zgodnie z normami zapotrzebowania na energię i składniki odżywcze? Wybierz ten kierunek, zdobędziesz kompleksową wiedzę z zakresu żywienia i państwowe uprawnienia do wykonywania zawodu.
Zajęcia odbywają się w piątki po 15.00 i soboty w godzinach od 8.00
do 15.00 w salach wykładowych, nowoczesnych pracowniach i warsztatach.
Podstawowa charakterystyka zawodu:
- dyplom absolwenta: możesz zdobyć dyplom państwowy potwierdzający kwalifikacje w zawodzie Dietetyk
- kwalifikacje: świadczenie usług w zakresie dietetyki
- okres kształcenia: 4 semestry
- tryb kształcenia: zaoczny (weekendowy)
Nabór trwa do 26 sierpnia 2013 r.
U nas nie płacisz za kształcenie!
Źródło: Izabela Gawron-Borowiak, ZSP Kamień Pomorski
Niech tam i dietetyk i innybarista tylko, ze praca to raczej postudiach.Poinformujcie o wynikach matur.Ciekawi mnie jak to wyglada w skali powiatu.Czy slawny Krzywousty bryluje.Tylko niech osly nie pisza, ze to tajemnica
-> 20:45, chyba Pan tak na prawdę nie wie, w jakiej szkole się Pan uczył :) technolog żywienia zbiorowego to praca właśnie na kuchni, od układania diet i jadłospisów jest dietetyk po studiach na Akademii Medycznej, z odpowiednim wykształceniem. Technikum nie nauczy Pana tyle, co studia, żeby móc układać diety i ratować (w tym wypadku - szkodzić) ludzi :)
Kolejni niewolnicy od garów poszukiwani. Skończyłem w tej szkole kierunek technolog żywienia zbiorowego w 2000 roku. W praktyce program nauki i praktyki przygotowywały nas na przyszłych niewolników kuchni. Kierunek był z nazwy - praktyki na kuchni, zmywaku, obieraniu ziemniaków, gotowaniu, szorowaniu kuchni itd. Po szkole średniej i tym cudownym kierunku pracy było pełno. Tyle, że zamiast układać diety i jadłospisy pracowałem w pizzerii, smażalni, na barze jako barman zwykle za 600 zł na rękę bez umowy na czarno po 12 godzin dziennie. Uciekłem na studia do Szczecina i szybko zapomniałem o zmarnowanych 4 latach. Przez 13 lat od ukończenia tej szkoły pytany o zawód wyuczony nigdy nie odpowiedziałem technolog żywienia zbiorowego. Miałem inne po studiach. Zastanówcie się czy warto kończyć niewolnicze kierunki.
ciekawe gdzie ktoś taki dostanie prace? Następny niewypał.
"świetny pomysł" - mówisz? Absolwenci tego czegoś niech zapomną o znalezieniu pracy, pies z kulawą nogą ich nie zatrudni. Typowa przechowalnia.
Świetny pomysł.
bardzo dobra szkola dbaja o uczniow stawiajac ich na nogi nauczyciele ;]
fajna sprawa moja córka chodzi do tej szkoły do tecjnikum i po nim własnie chce jak bedzie w przyszłym roku własnie zacząć te studium. Nie wszyscy muszą miec skończone studia nie przesadzajmy
studiuję na uczelni medycznej i doskonale wiem, jakie mam po niej uprawnienia :) ludzi po 4 semestrach zaocznej nauki nie dopuści się do leczenia chorych. czego się tam nauczą?
Jasne, bo w tym kraju to nawet kosmetyczka musi być po uczelni medycznej? Nie dajmy się zwariować, kierunek ciekawy i na pewno przydatny.
szkoda, że po takiej szkole policealnej absolwenci tego kierunku nie będą mieli NIC :) studia na uczelni medycznej - tylko po niej dietetyk będzie posiadał uprawniania do pracy w zawodzie, pozdrawiam :)
Bardzo fajna opcja, szczególnie w naszym rejonie
SWIETNA SPRAWA NA SERIO NIECH WZBOGACJA SZKOLY W ZAWODY BO SĄ POTRZEBNE BARDZO