ikamien.pl • Czwartek [23.05.2013, 13:56:53] • Międzyzdroje
Wapnica: Jachty mogą roztrzaskać się na wystających palach

fot. Sławomir Ryfczyński
Port w Wapnicy jest skomunalizowany. Jego właścicielem i podmiotem zarządzającym portem jest Gmina Międzyzdroje. Gmina jest też inwestorem odbudowy portu. Inwestycja ta jest jeszcze w trakcie realizacji i nie nastąpił jeszcze odbiór techniczny. - Pozostałości starej palisady powinny były zostać usunięte w ramach prowadzonej inwestycji, ale inwestor tego nie zrobił – mówi Ewa Wieczorek z Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Port w Wapnicy właśnie został zmodernizowany. Zapomniano jednak usunąć starych, drewnianych elementów. Mogą być dla jachtów wchodzących do portu bardzo niebezpieczne. Podczas przypływu lub po zmroku, elementy są zupełnie niewidoczne.
- Gmina zwróciła się do nas z prośbą o usunięcie lub oznakowanie pali, w związku z czym musimy przeprowadzić sondaż na podejściu do portu, a po jego wykonaniu rozważymy usunięcie lub oznakowanie ewentualnych przeszkód nawigacyjnych – mówi Ewa Wieczorek z UMS.
Inwestycja prowadzona przez dyletantów i niedbale. Ważniejsze były dla władz gminnych podatki, etaty, złapanie atrakcyjnego obiektu.Wybudowali port bez toru podejściowego, to tak jak dom bez drzwi wejściowych. Tomasz pisze to samo(co do słowa) co" cierpliwy" na Forum" i równie bezsensownie. Tam już go przestali czytać to pcha się tu.
Jak zwykle urzędasy nic nie myślą, za chwilę powiemy, że były to zmarnowane pieniądze.Na chwilę obecną nic w Marinie się nie dzieje i brak ludzi kompetentnych do jakiejkolwiek informacji.
Urząd Morski zawsze straszy inspektorami, mandatami, a nie potrafiło zadbać usunięcia przeszkody na akwenie żeglownym. Prokurator powinien dobrać się do tyłka tym pseudo inspektorkom. To takie żałosne. Co ci rzekomo odpowiedzialni urzędnicy mają w głowach i za co odpowiadają. Czas ucieka, a przystań nie jest czynna i nie służy nam mieszkańcom i turystą. Planuj tu biznes przy takich nie odpowiedzalnych urzędnikach, bo chyba cieć za to nie odpowiada. Pan Burmistrz powinien męską decyzją to przyśpieszyć.
to kto tą marine ma poprawić i kogo straszy prokuratorem wykonawce podwykonawce
Jak były tam w czasie inwestycji koparki na barkach i inny sprzęt, można było ta za małe pieniądze usunąć. Teraz trzeba ten sprzęt tam holować ze Szczecina za większe pieniądze jak wyrwanie tych pali. Pracownicy Urzędu Morskiego powinni ze swoich wynagrodzeń, premii za holowanie sprzętu do wyrwania tych pali zapłacić.
Oznakowanie nie wchodzi w rachubę. Kiedy jest sztorm i są wiatry trudno jest precyzyjnie wejść do portu. Katastrofa, rozprucie kadłuba i zatonięcie jest pewne. Na takim palu można zawisnąć i tak się wbić, że będzie potrzebna pomoc z zewnątrz. Poza tym przy brzegu pod wodą jest pełno różnych betonów z wystającymi prętami zbrojeniowych. To dopiero pułapka. Żeglarz widzi piaszczysty brzeg i nie świadomy może awaryjnie kierować się w stronę lądu, a tu nieszczęście pewne. Moim zdaniem tu powinien być PROKURATOR. To zagrożenie życia, nawet teraz kiedy przystań nie jest odebrana.
czy mam omijać tą marinę
od Burmistrz odebrał inwestycję nie do końca zrobioną
Ale siara prawda Siarska zebys sie niezadlawila Marina tam jest wiecej takich kwiatkow.
A i jeszcze jedno kiedy otwarcie, wpłynąłem tam pare dni temu ale oprócz zblazowanego stróża który niewiele wie to cisza, a sezon ucieka. ..
Byly tam od zawsze kto plywa ten wie, wystarczy oznaczyc bo goscie moga sie faktycznie wpier...c, tak samo jak wrak na zachodnim brzegu wicka małego
Do [IP: 79.186.168.***] popieram Twoje zdanie. Tych pali nie powinno już być kilkanaście lat temu. Też tak myślę, że za bezpieczeństwo wodne odpowiada Urząd Morski, a nie Urząd Miasta.
inwestor ma usunąć? A może urząd morski? Jeśli urząd morski nie umie zarządzać i dbać o Zalew Szczecinski i wody, które ma w zarządzie to czas już im zabrać tą władzę blokującą rozwój wodnej infrastruktury
Zatrudnić specjalną ekipę płetwonurków i do roboty. To nie jest nic trudnego, widziałem za dziecka jak obcinali przy samym dnie stare pale po byłym drewnianym molo w Międzyzdrojach.