Współczuję kierowcy TIRA. Pewnie zrobił co mógł przez te parę sekund i ostro hamował, ale i tak pewnie będzie z tym żył. Czasami na trasie boję się, że jakiś niewyżyty motocyklista rozwali mi się na masce na własne życzenie a ja będę mieć poczucie winy przez resztę życia... Ale tu jeszcze małe dziecko zginęło, szok. Wyrazy współczucia dla Rodzin

Na pewno nie przysnął gdyż widać ślady hamowania na pewno jechał za szybko zbyt za szybko.

Kazdy z kierowcow wie, ze czasami wystarczy chwila nieuwagi. Spojzenie na pasazera, ustawianie radia, cos spadlo na podloge, ogladniecie sie do tylu na dziecko i samochod zjezdza ze swojego toru. Jest mnostwo przyczyn. Ja jezdze bardzo duzo i wiem, ze caly czas trzeba byc skoncentrowanym.

(*)

Współczucie dla rodziny (*) Wieczny odpoczynek racz im dać Panie... Każdy myśli, że Tiry zbyt szybko jeżdżą i wypadek z tirem jak jest tira wina! Czytajcie uważnie, że przyczyną był opel których zjechał. A jak zbyt jadą tirą szybko to nie nasze rejstracje tylko zagraniczne!

Straszna tragedia jak to mozliwe ze kierowca opla zasnal prprzeciez byli ze Szczecina jechali moze godzinke musiala byc inna przyczyna bardzo wspolczuje rodzinie

MOŻE JECHALI NAD MORZE KIEROWCA MÓGŁ BYĆ ZMĘCZONY I PRZYSNĄŁ WSPÓŁCZUCIA DLA RODZIN

: ([*]

DO IP[83.8.2]POSLUCHAJ JESLI KTOŚ BĘDZIE CHCIAL TO I TU BEDZIE SIĘ MODLIL I ŚWIECZKI WSTAWIAL WIELKA TRAGEDIA LUDZI SPOTKALA A TY ROBISZ GLUPI WPIS NIC NIE ZNACZĄCY

Wieczny odpoczynek racz im dac Panie a światłość wiekuista niechaj im świeci na wieki, Amen

Pewnie jechał zbyt szybko, i stracił kontrolę nad samochodem no i walnął w tego tira. Nie rozumiem, po co się tak śpieszyć ? I co by mu to dało ? Przyjechał by wcześniej na miejsce 5-10 minut wcześniej ? Gdyby jechał wolniej nie utracił by życia, i w końcu dojechałby do celu... [*][*]

głupoty piszecie ze zawsze wina kierowcy cięzarówki, jest napisane że to prawdopodobnie wina opla a nie ciężarówki, nauczuć sie czytac.Oczywiście kondolencje dla rodzin zmarłych

ile byśmy nie mieli fotoradarów to i tak jak nie będziemy myśleć będziemy schodzić wcześniej z tego świata.

straszne, straszne, współczucie dla rodziny:) ta droga to jakaś pechowa, co chwilę coś...

tirowcy niestety jeżdżą bardzo niebezpiecznie- zmęczeni, gonią z nadmierną prędkością, nie przestrzegają przepisów- w zeszłym tygodniu na drodze z Bielska- białej do Katowic dwukrotnie tuż przed moim samochodem, nie włączając migacza pan kierowca postanowił rozpocząć manewr wyprzedzania innego tira- chyba nawet w lusterko nie spogladnął!

O moj boze modlitwy na ikamieniu, Jak tak wam szkoda to idzcie sie do kosciola pomodlic a nie trzode siejecie. Szkoda ze ejszcze swieczek nie wstawiacie.

Wieczny odpoczynek racz im dać Panie...

To zdarzenie losowe.W zasadzie można tego uniknąć przez szczególną ostrożność.Jednak i to nie zawsze pomoże.Statystyka podaje, że codziennie ginie na naszych drogach ok. dajmy na to 20 osób.To jak w grach losowych.Przeważnie tylko jeden wygrywa główną wygraną.W tym przypadku główną przegraną.Takie życie.To kosmos.

[IP: 83.25.174.**] a o co chodzi debilu i tempoto jak nie o radary i prędkośc? w tym wypadku może i zasnał za kierownicą fakt szkoda ludzi ale ogólnie na tej trasie jeżdźą jak debile i strach jechać ta drogą a nie mamy wyboru dojeżdżając do pracy, ja osobiście nie mam ochoty ginąc w wypadku bo jakiś wariat pędzi 200 na godz. i bawi sie w slalom

Kierowca mógł faktycznie zasłabnąć...

Nie wiem kim tu mozna nazwac ofiara wypadku. Moze tylko dziecko. Tak to mozna sie za sprawcow pomodlic. A o zasnieciu nie ma mowy, zawsze tak policja podaje ze to kierowca zasnol bo nie maja pojecia co sie stalo. Zreszta to by musial byc masowy sen kierowcy, zony jako pasazer noi dziecka ktore jak wiadomo bylo malutkie, co wyklucza zasniecie matki -.-

tam trzeba postawic znak zakaz wypadków drogowych

tu nie chodzi o radary i prędkość tempaki.gościu zasnął, zjechał na przeciwległy pas. przyczyna inna a paru debili zaczyna gadać głupoty. w chacie se radar postaw gamoniu.

To mogłobyć zbiorowe celowe samobójstwo. Trudna sytuacja, kryzys, do spłacenia kredyty na które nie ma kasy, widmo utraty domu... Takie rzeczy się już zdarzały.

+