Burmistrz swój projekt budżetu przedłożył radnym już 12 listopada. Przewidział w nim m.in budowę mariny żeglarskiej na 40 jachtów przy ulicy Mostowej, zakup służbowego auta, czy remont świetlicy w Sierosławiu i ośrodka kultury w Wolinie.
- Budżet skonstruowany przeze mnie przygotowany był pod kątem pozyskania środków z Unii Europejskiej - mówi burmistrz Wolina Eugeniusz Jasiewicz. - Na budowę mariny musimy mieć zabezpieczone 3 miliony, ale połowa pieniędzy wraca do nas z województwa. Podobnie jest z innymi inwestycjami.

Radni jednak budżetu w takiej formie nie przyjęli. Po wprowadzeniu swoich poprawek wykreślili z budżetu prawie milion złotych z pieniędzy przeznaczonych na oświatę. Może zabraknąć środków na materiały biurowe, bieżące remonty, czy ogrzewanie. Będzie też mniej niż zakładano pieniędzy na gospodarkę ściekową, ale za to radni chcą zbudować aż pięć sieci wodociągowych: do Karnocic, Darzowic, Płocina, na ulicy Leśnej w Wolinie i na ulicy Kasztanowej w Wisełce. Te plany mogą wykazać się jednak niewypałem. Samo zaprojektowanie nowej sieci to często okres pół roku, uzyskanie pozwoleń budowlanych, środowiskowych i innych to kolejne miesiące. Również rozpisanie i rozstrzygnięcie przetargu to około trzech miesięcy. Jeśli tych inwestycji nie zrobi się w tym roku - pieniądze przepadną, choć mogły byś wykorzystane na inne cele.

Radosław Drożdżewski