- Na rynku Kamienia Pomorskiego pojawiła się informacja zakazująca karmienia ptaków, ponieważ naszej władzy nie podoba się bałagan spowodowany tym dokarmianiem. W innych miastach naszego kraju np. w Krakowie, karmienie gołębi to normalna rzecz – uważa Czytelnik.
Czytelnik uważa, że dużo gorsze jest egzystowanie z dzikimi kotami mieszkającymi w drewnianych domkach.
- Miasto daje pieniądze na dokarmianie dziko żyjących kotów. I nie patrzy na to jak one brudzą, a w ciepłe dni jak śmierdzi pod blokami. Zimą z kolei, chcąc się ogrzać, chodzą po maskach samochodów i mieszczą lakier – twierdzi Czytelnik. - Proponuje przejść się między blokami na przykład ul. Staromiejską, gdzie nowy parking i obszary zieleni szpecą pojemniczki, miseczki z karmą i pseudo domki dla kotów – dodaje Czytelnik.
Czytelnik widzi rozwiązanie dwóch problemów.
- Firma sprzątająca miasto niech zamiecie rynek rano i władza będzie widziała czystość za oknem, bo chyba tylko na taką odległość widzą problemy naszego miasta, a kocie mamy niech przygarną sobie te biedne kotki do domów – podsumowuje.
przeszkadzają wam gołębie, śmierdzą koty, a jak idziecie ulicami kamienia to te cudowne zapachy z kanalizacji miejskiej wam nie przeszkadzaj?Ludzie co wy piszecie
burmistrzu a moze zakaz dawania na tace to kler sam odejdzie i moze wtedy nikt nie bedzie toba dyrygowal buuuuha ha ha
Brawo, Ricardo! Mądrze mówisz!
jestem hodowcą gołębi dlatego mogę coś na ten temat się wypowiedzieć.Gołębie te gdyby nie były dokarmiane przez mieszkańców stado na Ratuszu miejskim nie byłoby takie duże i część znich na wiosnę powróciłaby do macierzystych gołębników właścicieli. A tak dokarmiane pozostają na Ratuszu i otoczeniu gdzie łaczą się w pary i wychowują młode, dlatego jest ich coraz więcej.
głupku gołębie nie domowią sie przed oknami
ciekawe czy straty poczynione przez ludzi na naszej planecie są do oszacowania
Ktoś pisał o Wenecji i jak widać, nie jest na czasie :" Od 30 kwietnia 2008 roku turyści wybierający się do Wenecji nie skorzystają z możliwości karmienia tamtejszych gołębi, co było dla nich dużą atrakcją. Burmistrz Wenecji Massimo Cacciari podpisał bowiem postanowienie zakazujące turystom karmienia tych ptaków na słynnym placu św. Marka. Komunikat władz argumentuje tą decyzję tym, że w ten sposób zredukuje się szkody wyrządzone zabytkom przez gołębie. Zarówno władze jak i konserwatorzy uważają, iż straty spowodowane przez ptaki są nie do oszacowania.
Życzę miłośnikom gołębi, żeby zadomowiły się przed waszymi oknami i porządnie dały do wiwatu. Od razu miłość by przeszła.
Takie to piękne gołąbki a tyle to zła płynie od tych niedobrych ludzi, brakuje im pracy, radni pobudujcie im miejsca pracy, nie będą im wtedy przeszkadzały TE śliczne gołąbki.
rasa ludzka sięgnęła dna
Gołębie mają pchły i raka kiszki stolcowej.
Proszę, ile gołębiarzy się ujawniło.Nie mogą mieć gołębników, bo mieszkają w blokowiskach to dają upust swoim zamiłowaniom przy największym gołębniku jakim jest teraz ratusz.Tylko patrzeć jak zaczną gwizdać i machać szmatami jak na Śląsku i jak kolejarze w centralnej Polsce.
W Krakowie karmią gołębie na rynku i co więcej są stoiska gdzie można kupić dla nich ziarno i jakoś nie słyszałam żeby panowała tam jakaś epidemia. Podobnie jest w Kołobrzegu, Toruniu, Rzymie, Wenecji i wielu innych miastach. Ja sama chodziłam z dzieckiem karmić gołębie i zawsze kupowałam im ziarno w sklepie a nie karmiłam ich resztkami ze stołu. Zgadzam się, że jest brudno ale jak ma być skoro nikt nie sprząta. Zwróćmy może od razu uwagę na pety których pełno na chodnikach i placu pod ratuszem, tak samo jak papierków, gum do żucia i psich kup. A nikomu nie przeszkadzają puste butelki po piwach i zasikane ściany? Skoro mamy już taki plac i są gołębie to zróbmy z tego atrakcję dla dzieci i turystów a nie kolejny zakaz. Wystarczyłoby codziennie sprzątnąć plac pod ratuszem i nie byłoby problemu z bałaganem.
co te biedne kaczki komuś przeszkadzają
Kur...a ludzie co wy z tymi szczurami, od lat nie widzialem szczura na miescie, a kiedys nie było tyle kotów i owiele ladniej pachniało, a jesli chodzi o dokarmianie gołebi to ok jestem za ale nie resztkami ze stołu. Poczekajmy do marcowania sie kotów ciekawe co w tedy bedzie jak one sie beda mnozyć i bedzie ich coraz wiecej. POWODZENIA. Spójżcie na ten temat z większą perspektywą czasu. Pod ratuszek jakies straganiki swojskie i pasa w małych pojemniczkach dla turystów za pare groszy. Place w Wenecji sprzątają codziennie rano i jest ok. U nas też jest ta mała pomywaczka niech raz na jakiś czas umyje rynek. ON nigdy chyba jak kojaże nie był sprzątany, o bruk miał być ponoc lakierowany dla leprzego efektu. Ha ha Ha
Dokarmianie zwierząt w zimie. Psy, koty i ptaki potrzebują pomocy.Zima to ciężki czas dla zwierząt. Pomóżmy im! Dlatego warto pomóc zwierzętom przetrwać zimę – mówią weterynarze, leśnicy i myśliwi. W trudnej sytuacji są bezdomne zwierzęta w mieście.Specjaliści proszą nas, byśmy dbali także o wolno żyjące koty. Pamiętajmy też o zwierzętach przydomowych. Najczęściej są to psy w budach lub na łańcuchu. Każdy z nas zimą może pomóc też szukającym jedzenia ptakom. – Dokarmiamy je pyzami, czyli kulami tłuszczu z ziarnami zbóż – mówi Sebastian Ostasze-wski, specjalista Nadleśnictwa Bielsk. – Pamiętajmy, że karma musi być sucha i niespleśniała. Dlatego odradzamy karmienie chlebem bądź ciastem. POZDRAWIAM DOKARMIAJĄCYCH!! :)
Do gość [IP: 79.186.113.**] Ale się napisałeś:) Pamiętaj, że pierwsze były zwierzęta, a później ludzie. A co do wioskowego zwyczaju, to nie zapominaj, że sam z wiochy przyjechałeś w latach 80-tych.
HALO do wszystkich;dokarmiajac golebie dokarmiacie takze SZCZURY, ktore wszedzie wyczuja jedzenie i wyjda noca na zer.bnedac u kuzynki za granica chcialam rzucic kaczkom w parku-przez balkon-resztki chleba i uslyszalam ze jest to ZABRONIONE, bo dokarmie przy okazji gryzonie male i duze.PANIE BURMISTRZU;rzadko bo rzadko ale w tym punkcie przyznaje P.racje
Chore miasto, a ludzie straszni.
Niech koty zjedzą gołebie i będzie spokój :P
zakazać jedzenia mięsa w piątek!
Ja mieszkam przy ratuszu i karmie ziarnem gołębie i bede to robił wole je od Kotów. Te ponoć mają łapać szczury i myszy, ale poco jak dostaną jeść od osób które biora kase z UM na dokarmianie. Tu dopiero ginie instynkt do polowań. Zapraszam latem na ul. za" PEPCO" zobaczycie jak śmierdzi kotami. A place zabaw dla dzieci i piaskownice na nich to dla kotów WC. Miłej zabawy drogie dzieci. Proponuje zainteresować sie tym aspektem dzikich kotów. Burmist - Biolog Wstyd i żenada, a kiedyś tego człowieka podziwiałem, gdy był moim nauczycielem. Ciekawi mnie czy jak dokarmiany kot z kasy UM uszkodzi mi samochód to czy UM zwróci mi koszty naprawy.
Przestańcie dokarmiać kotki to z głodu zeżrą gołębie i temat sam się rozwiąże. A tak na serio to nie firma sprzątająca miasto tylko ów czytelnik niech posprząta skoro sam nasrał Albo firma niech wystawi owemu czytelnikowi fakturę za posprzątanie. Myślę że jeden mandat tu już rozwiąże temat bo niedługo ludzie zaczną dokarmiać psy, lisy zaglądające do miasta jeże sarny (też widziałem) a firma sprzątająca będzie tylko jeździć w takie miejsca i sprzątać.
Wszystko k-wa wybic atereny wokol zalac betonem i asfaltem bedzie z-scie.
Columba urbana
Dokarmiajcie, dokarmiajcie. Rosołek z gołąbków jest bardzo zdrowy.
Osoby dokarmiające gołębie, gawrony itp., rzucają najczęściej okruchy pieczywa, makaron, ryż bądź ziemniaki. W pierwszej kolejności warto pamiętać, że pozostawienie ich w dużych ilościach jest zwykłym śmieceniem. W ten sposób, człowiek ingeruje w prawo selekcji naturalnej i utrudnia przetrwanie ptakom w trudniejszych warunkach. Takie, , darmowe stołówki” sprawiają, że zwierzęta stają się coraz śmielsze, zaczepiają przechodniów i zanieczyszczają obrane przez całe stado miejsce. Powstałe w ten sposób siedlisko brudu sprzyja rozprzestrzenianiu się zarazków, np. salmonelli, a także ektopasożytów: roztoczy, ptaszyńców oraz pcheł.
Przyzwyczajenie ptaków do regularnych dostaw żywności zaburza ich naturalne instynkty, zniechęca do przemieszczenia się i uniesamodzielnia, co później odczuwają podczas zimy. I co wy na to pseudomiłośnicy ptaków? Robicie sobie przyjemność, krzywdząc zwierzęta.
Tym, którzy tak kochają gołębie, życzę, żeby zamieszkały na ich oknach, tak jak to robią nam, mieszkańcom okolic ratusza. zaraz by zmienili zdanie. Karmienie ptactwa to wioskowy zwyczaj. Zabrakło wam kur? czy wspomnienia pracy na zlikwidowanej fermie?
Ciekawe Burmistrzu co na to ten twój Bóg.Udajesz świetego, do kościółka biegasz. Myślę, że Bogu nie podobałoby sie to, ze zabraniasz ptaszki dokarmiac. Ciekawe co stało sie z łabędziami?Mam nadzieje, ze nikt ich nie odstrzelił.Troche pokory wobec świata by sie przydało panie burmistrzu, wobec zwierzat, przyrody. Na tamtym świecie zostanie pan rozliczony ze swoich poczynan, mam nadzieje, ze sprawiedliwie.
Do gość IP 37.30.49** Ciekawe jakiego syfa ty masz?
DOKARMIAJMY NAWET NOCĄ
TRZEBA WSZYSTKIE ZWIERZĘTA DOKARMIAĆ, A CO WINNY PIES Z KULAWĄ NOGĄ, ŻE JĄ MA -BRAK LUDZKOŚCI -SERDECZNOŚCI.
Mam rozwiązanie! Całe te pseudo stare miasto, razem z tym ratuszem przenieść na Buniewice. Albo, zabrać radnym diety, to nikt w tym ratuszy nie zostanie. Co za poje... miasto razem z tymi mieszkańcami:))))
karmić ptaki bo zdechną:)
Pamiętajcie tylko białe gołębie obowiązuje zakaz dokarmniania!
Nas władze niszczą nad piractwem sie wyzywaja my uciekamy z kamienia i ptaki też odleca. Jaki gospodarz że ludzie uciekają. ..marnotrawcy...
DO ADAMA życzę ci żeby na ciebie jutro gołąb nasrał , co ci zlego zrobiły koty ? oj co za ludzie
GOŁĘBIE - TAK KOTY POD BLOKAMI - NIE
karmię i będę karmić, piękne ptaki
nie długo zabronią jeszcze karmienia łabędzi
tylko jak kot się załatwia to nie ma slau po kupie a jak gołebie srają na auta to juz nie sprzataja po sobie
A my mieszkańcy powinniśmy zakazać urzędasom zakazywania czegokolwiek w tym mieście.
zakaz pierdzenia w stołki
Wszystkie gołębie do odstrzelenia powinny być.
dzieki kolo za zrozumienie ip:79.184.113 golebie im w glowie a robic nie ma komu z tego pierdzenia w stolki mozgi im sie polasowaly.A ja mam worek pszenicy i zaniose tym ptakom i wtedy bedzie afera
Ten czytelnik to chyba jakiś idiota koty mu przeszkadzają. W tym Kamieniu każdemu coś nie pasuje i tak źle i tak nie dobrze. Pewnie jakbyście nie wyrzucali kotów na dwór i sterylizowali to by było ich mniej. Ale lepiej siedzieć w domu i pisać głupoty, a nie zająć się problemem.
pełne poparcie dla gościa 13, 55 -[IP: 79.186.111.***]
TO JEST CHORE ŻEBY ZABRANIAĆ DOKARMIAĆ GOŁĘBIE.CIEKAWE CO NA TO WOJEWODA TRZEBA USTAWĘ DAĆ DO POPRAWKI...
Zżerają kwiaty na rabatkach. I nie ma na to siły. Bardzo dobrze, że pojawił się ten znak.
A to czasem nie jest łamanie praw konstytucji? Nie wolno nakazywać człowiekowi co ma robić.
Gołębie przyczyniają się do zachorowań ludzi na różne choroby odzwierzęce, np. gruźlicę ptasią i gruźlicę ptasiopodobną, ornitozę oraz szereg chorób przewodu pokarmowego. Dolegliwości te wywoływane są przez szkodliwe mikroorganizmy, tj. Campylobacter, Salmonella oraz inne przenoszone za pośrednictwem gołębi. Ponadto, na ptakach oraz w miejscach ich gniazdowania bytuje mnóstwo ektopasożytów: pcheł, roztoczy i ptaszyńców odpowiedzialnych za problemy alergiczne wielu ludzi. Czynnikiem alergennym jest również upierzenie gołębi. W obliczu tak dużej liczby zagrożeń rośnie zainteresowanie rozwiązaniami chroniącymi przed niepożądaną obecnością gołębi.
Na balkonie proszę sobie dokarmiać.Plac przed ratuszem to nie stołówka dla ptaków.Jeżeli ktoś musi, to na polu raczej.O zagrożeniu roznoszenia chorób nie wspomnę.Względy estetyczne (walające się łajno) też powinny być zauważone poniekąd. :-))
kasza ryż z pomocy społecznej to sypią niech kupi za swoje to napewno nie sypnie. SYPACZE MIOTŁY I ZAMIATAĆ RYNEK, , , , , , , , , , , , , , , , O 18 GODZINIE
Do Gość • Niedziela [17.03.2013, 14:28] • [IP: 46.169.172.**] Ty to nawet z ABS się zabijesz:) I będzie jednego" banana" mniej. A gościa z Niedziela [17.03.2013, 13:55] w 100% popieram!!
Moje dziecko frajdy już nie będzie miało...
Nawet gołębie przeszkadzają kpina w tym kraju. Niedługo to będzie zakaz chodzenia po 22
Moim zdaniem lepsze koty niż szczury wesoło biegające po piwnicach. A jeśli chodzi o g*wna to są to pozostałości po WYPROWADZANYCH pieskach. Jedynym powodem wprowadzenia zakazu karmienia ptaków jest potrzeba sprzątania" rynku" (serio, rynek?) z nieczystości zostawionych przez powyższe, na co, jak wszyscy wiemy, gmina, powiat, miasto, jakakolwiek jednostka administracyjna, nie ma pieniędzy. Dziękuję, do widzenia.
Co ciekawsze te gołebie nie są dzikie tylko wrócić do właściciela nie potrafią, proszę się przyjrzeć posiadają obrączki, to już są ptaki chronione, nie dotyczy to natomiast pomysłodawcy zakazu, proponuję go zaobrączkować i wysłać do dżungli.
Z tymi kotami to faktycznie trzeba zrobić porządek!! Wszystkie auta w śladach kocich łap. Kiedyś odłączyły mi serwo hamulca włażąc na silnik. Mało się nie zabiłem!!
Chodzi o to, ze te ptaki wiedzą, ze na rynku zawsze coś do jedzenia będzie i jedzą nawet cebule kwiatów posadzone pod klonami, przez co one nie zakwitną... nie karmić ani ptaków ani kotów i po problemie.
zakazac urzedasom brac diety to wtedy sami beda jak te golebie siedziec na rynku i ziarna luskac
NIC NIE WOLNO ZAKAZ WSZYSTKIEGO TO CHORE JEŚĆ TEŻ NIE MA PO CO OJ TO JAKAŚ PARANOJA KOMPLETNA I ŻENADAA KAMIEŃ JAKO MIASTO OGÓLNIE DOSTAĆ POWINIEN ŻENADE ROKU TAKI PUCHAR Z KLAUNEM W ŚRODKU
Łódzka Rada Miejska utrzymała zakaz dokarmiania ptaków. Lublin: Dokarmianie ptaków tylko w wyznaczonych miejscach Lębork: Za karmienie gołębi będą mandaty nie chce mi się wiecej szukać, to tylko pierwsze z brzegu w internecie. A dokarmianie dzikich zwierząt jest samo w sobie nienaturalne i szkodliwe, ludzie robią w ten sposób więcej krzywdy niż pożytku
Brawo, brawo ma Pan rację.
Zakaz zakazem. ..w Kamieniu pomorskim przeszkadza. Psy, koty, gołębie, straż miejska, policja, młodzież, pogorzelcy, kupy, parkingi, i bóg wie co jeszcze.
Pierdziel sie stary zgredzie.Gdyby nie koty to nasz kamien zalałaby plaga szczurów! to dopiero jest problem! A władzy po raz kolejny proponuje walnąć się w łep. W wielu miastach dokarmia sie gołębie na rynkach, karmią je dzieci i mają frajde, ludzie robią sobie z nimi zdjecia. a u nas? kolejne o dupe rozbić zakazy!
Ludzie nie karmcie ptaków... jak mi narobił na auto to się tak wrzarło że musiałem malować element (500zł) !!
Ta wszystkiego zabronić! Tylko płacić i nie oddychać. Kogoś tu naprawdę wali na łeb!
Popieram uwagi autora listu. Gdzie nie spojrzysz to wszędzie koty i psie kupy. Mieszkam w tym Mieście od niedawna, ale już dążyłam zauważyć że władza raczej nie dba tu o miasto i jego wizerunek. Dziurawe jezdnie, mnożace się bezpańskie koty i porozrzucane śmieci na terenach zielonych.