ikamien.pl • Piątek [08.03.2013, 15:27:52] • Dziwnów
Dzieci spotkają się z pszczelarzem

fot. Biblioteka w Dziwnowie
Biblioteka w Dziwnowie tętni życiem. Dzieci przychodzą nie tylko wypożyczać książki, ale chętnie bawią. Układają puzzle, grają w gry, układają klocki, wydmuchują kolorowe bańki, a w tym czasie panie bibliotekarki czytają dzieciom bajki, wiersze i dziecięce lektury. Organizowane są także spotkania z interesującymi ludźmi.
W piątek (15.03) o godzinie 16.00 w bibliotece będzie gościł mistrz pszczelarstwa, z pasieki rodzinnej „Krabik” w Maszewie, pan Mirosław Wroński. Pan Mirek zdradzi tajemnice o pszczołach. Opowie kiedy budzą się ze snu zimowego, jak nazywają się ich domy, jak produkują miodek i po co im królowa oraz czy to prawda, że pszczoły zawsze żądlą.
Popieram wszelkie spotkania w bibliotekach, zresztą każde miejsce jest dobre które służy dobrym celom
Jest mi bardzo miło, że mogłem po raz kolejny przybliżyć moim słuchaczom wiadomości na temat pszczół i pszczelarstwa. Dla nas pszczelarzy okres zimowy, jest czasem w którym znajdujemy chwile sprzyjające długim spotkaniom i rozmowom o tych pożytecznych owadach. Śmiem twierdzić, że pszczoła ma takie samo, jak nie większe, prawo do życia na ziemi, niż my ludzie. Pojawiliśmy się tutaj kilkadziesiąt milionów lat po niej. Człowiek do tego stopnia niszczy i zmienia środowisko, że pszczoły obecne w naszych pasiekach, nie są w stanie przeżyć bez pszczelarza, który się nimi opiekuje. Dlaczego biblioteka była miejscem wczorajszego spotkania? W przeciwieństwie do szkoły czy przedszkola, tutaj może przyjść każdy kto ma na to ochotę, bez względu na wiek. Dlaczego spotkanie w czasie zimy? Niestety czas wiosenny i letni pszczelarz poświęca na prace w pasiece. Na prelekcjach nie zarabiam i nie sprzedaję na nich swoich produktów, jestem zadowolony za każdym razem, gdy widzę na sali zainteresowanie moimi opowiadaniami. Pozdrawiam, Mirek www.pasieka.krabik.pl
w czym Ci to przeszkadza ? to że panie z biblioteki organizują różne zajęcia to tylko dziękować im za to, aż się boje zgadywać co mógłby pokazać mój przedmówca :)
po co do biblioteki, skoro kilkanaście dni temu był w szkole obok. Pani dyrektor już nie wie sama co ma tam pokazywać!
dzieci miały zabawe
własnie bardzo dobrze, że coś się dzieje i ta biblioteka żyje, a nie wieje z niej pustką jak z głowy mojego przedmówcy :)
Kiedy z biblioteki przestanie robić się przedszkole? Jeżeli dyrektorka minęła się z powołaniem to niech idzie do rozbudowanego przedszkola do pracy. Biblioteka niech pozostanie biblioteką!!
Gościu z22:25 jak nie wiesz to nie zabieraj głosu.Pan Mirek jest mieszkańcem Dziwnowa a że pasiekę ma w Maszewie, to cóż pszczółki w Dziwnowie nie znalazły by pyłku.Chwała mu za to że udziela się i uczy dzieci.
świetny pomysł
W kamieńskich szkołach też było spotkanie z pszczelarzem, tylko naszym, rodzimym. Też bardzo ładnie opowiadał o pszczołach, pasiekach i miodach. Ze spotkania skorzystały setki dzieci. Na koniec była degustacja różnych miodów!
ja też chętnie bym się chciała tego wszystkiego dowiedzieć.