Rodzice zostali już poinformowani, że w szkole zaostrzono ochronę. Pracownicy sprawdzają osoby wchodzące na teren placówki.
- Pojawiły się niepokojące informacje od rodziców, że nieznany mężczyzna zaczepiał dziewczynki. Na lekcjach wychowawczych prowadzone są zajęcia uczące dzieci w jaki sposób mają reagować na obcych – mówi Regina Batiuk, vice dyrektor szkoły. - Zaostrzyliśmy kontrolę osób wchodzących na teren szkoły. Wszystko dla bezpieczeństwa naszych uczniów – dodaje.
Policja prowadzi postępowanie w tej sprawie. Funkcjonariusze próbują zidentyfikować tajemniczego mężczyznę, który zaczepiał dzieci.
tak policja szkoła oczywiście ale zawsze najskuteczniejsi są rodzice nie ma co liczyć na innych samemu też trzeba dziecko pilnowac i nie będziecie się bać bo każdy będzie wiedział gdzie jest dziecko i że po szkole nie wychodzi z domu bez rodzica i tyle
Policja niech się weźmie do roboty a anie
takie kartki podkładal podobno kiedyś ochroniarz jednego zae sklepówtak mówiły pracownice bo tez znalazłam i powiedziałam kierowniczce kilka razy znalazlam
Tylko dlaczego jak widzicie coś podejrzanego od razu nie telefonujecie na policję? Dbacie o swoje dzieci ale z oddali. Dopiera jak się coś stanie będziecie mieli pretensje do całego świata a szczególnie do policji a nie do siebie. To nie policja robi krzywdę Waszym dzieciom ale obcy a Wy w tym jesteście bo natychmiast nie zawiadamiacie o wszelkich podejrzeniach i od razu jak się coś stanie.
piszecie ze szkola poinformowala rodzicow ja dowiedzialam sie z waszego artykulu nic nie wiedzialam a mam syna w jedynce
tez o karteczkach słyszałam
Jak się pisze na kler i kościół to od razu wpisy usuwają. Mamy świeckie państwo, a nie kościelne.
Przecież monitoring na pewno uchwycił w netto kto wiesza te karteczki. Lub nawet w biedronce. Były także treści konkretnie treści: zapłacę młodej dziewczynie. Od dobrego roku te karteczki się pojawiają a netto, na ogłoszeniach ikamien oraz w biedronce. Mam nadzieję że Policja czyta nasze posty i pokaże nam że szybko w tej sprawie zadziała zanim zdarzy się faktycznie tragedia jakiemuś dziecku.
Co stróże prawa robią w sprawie monitorowania anonsów i niemoralnych propozycji ? Chyba mniej niż nic, bo te podejrzane propozycje są od dawna w marketach.Podany nr. telefonu.Wystarczyłoby tylko odpowiednio zadziałać.
ja w netto trafiłam na kartkę" chcesz zarobić zadzwoń i tu nr telefonu"
tak to prawda również słyszałam o tajemniczym mężczyznie, od swojej siostry, która chodzi do tej szkoły również od jej koleżanek, ten mężczyzna nie tylko koło szkoły zaczepia, BO RÓWNIEŻ NA MARINIE GONIŁ KOLEŻANKI MOJEJ SIOSTRY. POLICJA POWINNA WIĘCEJ PATROLOWAĆ TE OKOLICE! SZKOŁA RÓWNIEŻ POWINNA LEPIEJ ZADBAĆ O BEZPIECZEŃSTWO< W TEJ SZKOLE UCZY SIĘ RÓWNIEŻ MOJA CÓRKA.
Ostatnio widziałem taką propozycję w nowej Biedronce, żałuje nie spisałem nr tel chętnie bym się" umówił" :)))
tylko nie wiadomo na jakie ziółko się trafi
Dokładnie chciałbym zwrócić uwagę także policji na częste ogłoszenia mężczyzny który ogłasza się często wieszając karteczki że zasponsoruje młodą dziewczynę. Warto też przejrzeć ogłoszenia towarzyskie na ikamien
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
W sklepach na półkach można się natknąć na karteczki Z numerem telefonu i propozycją W jntermarsze
A, gdzie monitoring?