14 lutego 1942r. Związek Walki Zbrojnej przemianowano na Armię Krajową. Wyjątkowość AK opierała się na dobrze przemyślanej wewnętrznej strukturze, dyscyplinie wojskowej i solidnym systemie szkolenia wojskowego. Armia krajowa liczyła ok. 400 000 osób. To olbrzymia potęga, wpływająca na zdyscyplinowanie całego społeczeństwa. Nieważne, że jak powiedział Jan Paweł II „zostali (akowcy) opuszczeni przez sprzymierzone potęgi”. Ważne by pamiętać o tym i umiejętnie wykorzystać „walentynkowe szaleństwo” do przybliżenia tamtych chwil.
Nie strasz, nie strasz, bo się sesr*sz.
Zamknąć ryje... Bo nie znacie się... Spoko jest W.B :)
Nawalanka personalna, ublizanie, podlosc a o sednie sprawy, jak pamietac, jak madrze uczyc historii ani slowa.Nie slyszalem by lokalni patrioci pamietali o rocznicy.Pozdrawiam chlopakow z 2kspec.Pewnie niezbyt Was bawia internetowe konie.Moze to czego Was uczylem jeszcze przyda sie.Do zobaczeni na Festynie.Slomo odpusc burakom, za duzo razem przezylismy.Koszulka 171|bsz
15 grudnia w auli politechniki warszawskiej połączyło się PPS i PPR
od jak konie bronia konia
Bo tem Trep co tak sie wyraża o inny sam jest trepem i Burakiem!
Przez 2 lata bylem podwladnym kpt Brzozowskiego. Byl wymagajacym, b.sprawnym zolnierzem-komandosem.Pisac otakich ludzioach"trep" moze facet ktory nie sluzyl w desancie.Pamietam zajecia na ktorych dowodca mowil o Katyniu(1976r) ana wigilie do domu zapraszal swoich podwladnych.Komandosi to troche inne wojsko niz zajace.Moze to laurka ale takich dowodcow bylo w 1 batalionie szturmowym wiecej.A nasza kompania ma do dzisiai niepobity rekord w desantowaniu z Ukrainy.Pozrawiam dowodco a jak trzeba to tych od trepow nauczymy szacunku.Zdrowia
Ja służyłem na 2 kompanii którą dowodził i nie pamiętam aby zrywał łańcuszki i wznosił jakieś głupie okrzyki, ale za to pamiętam że mówił prawdę i dawał w du.. co procentowało przez wiele lat, a z perspektywy czasu twierdzę że tak należało. Pozdrawiam. (a może wystartuje Pan na radnego a lepiej na burmistrz warto to przemyślec ja i wielu zagłosują na Pana i będzie porządek w Dziwnowie)
troszke pan WB sie zapedził z tymi deklaracjami ze w tamtych czasach nie bał sie mówic i uczyc o AK i Katyniu. Myśle tez, ze dobrze pan rozbawił tym wpisem swych dawnych kolegów z Ludowego Wojska Polskiego.
Ja również bym wiele dał aby wrócić do tej szkoły, bardzo fajna atmosfera, a obozy!! Za szybko zleciało, i żałuje, że nie wykożystałem okazji do zaczerpnięcia większej wiedzy przydatnej w życiu, od kilku nauczycieli. Pozdrawiam
GRATULACJE., MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE DYREKTOR PAMIĘTAŁ O POWSTANIU BATALIONÓW CHŁOPSKICH I ARMII LUDOWEJ. W INNYM WYPADKU JEST TO POLITYK A NIE NAUCZYCIEL.
litości
Ile dałabym za powrót do czasów LSD, do tych apeli, wycieczek i tego klimatu...Pozdrawiam Panie Witoldzie, dobrze ze jest Pan dalej na czele szkoły, bo robi Pan kawał dobrej roboty:)
A w komentarzach znów to samo IP. =)
zacna inicjatywa niech się małolaci uczą...
Pan Dyrektor jest najlepszy. Uczy młodzież dawno przez niektórych zapomnianych wartości. Tych, o których nie pamięta się w wielu" normalnych" szkołach. Żyj nam Wodzu 100 lat!
panie WB tej mlodziezy mozna sprzedac ten bajer ale TREP bedzie trepem o jakiej nagonce pan mowi ja bylem w tej patryjotycznej armi ale jako szwej z poborui tacy jak pan zrywali lancuszki z krzyzykiem z szyji zolmierza na apelu porannym a pan chyba glosno krzyczal PRECZ ZE ZWIAzKIEM SOCJALISTYCZNYCH REPUBLIK RADZIECKICH i co cztery lata awansowal nie wiem jaki ma pan stopien podejrzewam ze oficer nie bede mowil w gwarze zolmierskiej jaki oficer byl dobry
Fajnie że pamięta się o takich świętach. Niestety nie często się to zdarza obecnie. WB najlepszy dyrektor ;)
Tyle dobrego dla młodzieży i Dziwnowa robi Pan Brzozowski, a ludziom jeszcze zle.Łatwo kogoś opluwać, będąc anonimowym na necie.Niech Pan się nie przejmuje i dalej robi dobrą robotę.Trzymam za Pana kciuki.R.Sz
Jest dobrze nagonka rusza".Patryjocie z 16.29" do sztambucha-uczyc sie ortografii," sie znalazl"to do psa.Jakos bedac zawodowym nie balem sie uczyc i mowic o AK, Katyniu. Zaparlbym sie ojca zolnierza Kedywu(jezeli to cos" patryjocie") mowi.Polecam" Wachlarz"Cezarego Chlebowskiego.Chetie pozycze.Podtrzymuje, glupio, ze tak wielu zapomnilo.
Najlepsze czasy w LSD!ten sam klimat, ta sama musztra i ten sam wodz;)
a czy pan dyrektor tak zawsze pamietal o tej rocznicy pewnie jak byl zawodowym to nawet nie wspomnial o armii krajowej a teraz patryjota sie znalazl no pewnie powie ze to byly takie czasy
Ano nie zapomnialem.Glupio, ze tylu zapomnialo.A tak prosto skojarzyc date powstania AK z walentynkami.Uczniowie zapamietaja, na zasadzie asocjacji, te rocznice na zawsze.Moi wierni" komentatorzy " do roboty.
OOo Pan dyrektor nie zapomniał by o takim dniu:) Bardzo dobrze :)